W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
"HARDWIRED" - tłumaczenie i interpretacja od James’ Girl
dodane 22.09.2016 19:43:17 przez: Marios
wyświetleń: 5296
Już za niecałe dwa miesiące "Hardwired... To Self-Destruct" zawładnie sprzętem grającym fanów Metalliki. Dotychczas poznaliśmy tylko jeden utwór nowego albumu (ktoś jeszcze nie zna go na pamięć???). Mimo wszystko wracamy do "Hardwired", ponieważ otrzymaliśmy tłumaczenie i interpretację tekstu - tym razem od James' Girl. Swoimi tłumaczeniami uraczyli nas już Furioz, Leaf427 oraz Tasior - tutaj.









Hardwired

In the name of desperation
ln the name of wretched pain
ln the name of all creation
Gone insane

We're so fucked
Shit outta luck
Hardwired to self-destruct

On the way to paranoia
On the crooked borderline
On the way to great destroyer
Doom design

We're so fucked
Shit outta luck
Hardwired to self-destruct

Once upon a planet burning
Once upon a flame
Once upon a fear returning
All in vain

Do you feel that hope is fading?
Do you comprehend?
Do you feel it terminating?
ln the end

We're so fucked
Shit outta luck
Hardwired to self-destruct
Hardwired to self-destruct

Self-destruct
Self-destruct
Self-destruct



Zaprogramowani

W imię desperacji
W imieniu okropnego bólu
W imię całego wszechświata
Szaleni

Ref:
Mamy przejebane
Zasrane szczęście
Zaprogramowani na samozagładę

Na drodze do paranoi
Na drodze do nieprawości
W drodze do potężnego niszczyciela
Zamysł zagłady

Ref:
Mamy przejebane
Zasrane szczęście
Zaprogramowani na samozagładę

Dawno... spłonęła planeta
Były raz... płomienie
Był raz powrót trwogi
Wszystko na próżno


Czujesz, że nadzieja znika?
Pojmujesz to?
Przeczuwasz to zakończenie?
Ostatecznie

Ref:
Mamy przejebane
Zasrane szczęście
Zaprogramowani na samozagładę

Samozagłada
Autodestrukcja
Samozniszczenie







A moja interpretacja?


Moim zdaniem tekst jest o skłonnościach ludzi do samozniszczenia. Nawiązuje do poprzednich utworów o zagładzie świata, np. "Fade to Black" i o tym, że sami dążymy do zniszczenia naszego świata i nie umiemy wyciągać wniosków z przeszłości.

Równie dobrze może to być tekst o samozagładzie jednostki – człowiek, który dąży do autodestrukcji - jak kiedyś James. Niszczy wszystko wokół siebie, a w końcu siebie samego.

Co do muzyki, to nie mam jeszcze zdania. Dowiedziałam się o tym, że Metallica wydaje płytę, w pracy, gdy usłyszałam ten utwór w Trójce na starym, skrzeczącym, monofonicznym radiu.

Przyznam się, że nie wyrwało mnie z fotela… ale nie wydaję jeszcze żadnej opinii, bo taka jakość muzyki niczego nie dowodzi.





James' Girl
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 38
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
JamesGirl
28.09.2016 09:32:44
O  IP: 194.165.48.90
DZIĘKI SERDECZNE ZA WPROWADZENIE POPRAWKI :)
JamesGirl
27.09.2016 08:00:25
O  IP: 194.165.48.90
MaciekP
Ja nigdy nikogo nie uderzyłem i tego trzymać się będę :)
To Ci się chwali. :) Ja tylko dawałam taka alternatywę. ;) I fajnie , że przeprosiłeś.

Mam nadzieję, że the_Rock zrobi to samo. :)

MaciekP
26.09.2016 19:50:13
O  IP: 89.69.131.183
Nooo to mówię właśnie:) Nie ma co eskalować, jeśli była przykrość z mojej strony sory.
NIKT
26.09.2016 17:35:18
O  IP: 81.190.74.174
https://metallica.com/blog/news/433809/track-two-moth-into-flame
Ludzie nie kłóćcie się tylko muzyki słuchajcie i patrzcie :D
MaciekP
26.09.2016 17:29:22
O  IP: 89.69.131.183
The_rock> A olejmy juz to i cieszmy się nowym zajebistym kawałkiem :) Z mojej strony peace and love. Jak w Szczecinie będziesz zgłoś się na piwko :)
MaciekP
26.09.2016 15:31:05
O  IP: 83.168.110.42
"Więc się wielce dziwie po co mi tłumaczysz że "maamy przejebane" jest poprawne skoro nigdty nie pisałem że nie jest. Też uważam że powinno być "mamay przejebane" więc dziwie się że mi tłumaczysz coś czego nigdy nie zaprzeczyłem."

Z każdym kolejnym postem coraz bardziej się zaplątujesz lepiej zaprzestań bo myślę, że nie tylko ja brechtam w tym momencie
MaciekP
26.09.2016 15:26:01
O  IP: 83.168.110.42
Ja nigdy nikogo nie uderzyłem i tego trzymać się będę :)
JamesGirl
26.09.2016 14:00:03
O  IP: 194.165.48.90
O.K.
Zgadzam się ze wszystkimi, powinno być "mamy przejebane"

Proszę administratora, że jakby mógł, to żeby zmienił wszystkie "jesteśmy popieprzeni" na "mamy przejebane"

the_Rock, MaciekP

Pax, pax, pax...
Starczy tej kłótni, dajcie sobie najwyżej po razie, a później graba na zgodę.

MaciekP

Dzięki za obronę. :)

the_Rock.

To, że robiłam "na kolanie", nie znaczy, że mi się nie chciało. To był impuls. Miałam 20 minut wolnego czasu w pracy, zobaczyłam tekst, ciekawa byłam o czym, więc przetłumaczyłam. Na interpretację i wysłanie jej do ToMkA zostało mi 5 minut, napisałam wiec 3 zdania, wysłałam i wróciłam do pracy.
Niestety, teraz nie mam tyle czasu, co kiedyś, ani w pracy, ani (tym bardziej) w domu.
Przyzwyczaj się do tego, że moje posty i ewentualne interpretacje nie będą tak obszerne jak kiedyś.
Jeśli Ci to nie odpowiada, to trudno.
A co do bycia częścią Overkilla, to mimo, że potrafię tu nie zaglądać kilka miesięcy, to nadal czuje się częścią Overkilla.

the_Rock
26.09.2016 13:00:40
O  IP: 216.72.41.117
Pisałęm, że newsy pisane na kolanie, do czego przyznała się JG, psują markę. Artykuł pisany na odwal. I jeszcze to "nie mam jeszcze zdania". Nakie newsy nie powinny być publikowane. JG potrafi pisac od serca i to tutaj to marność nad marnościami jak na jej możliwości.

A ten mój cytat jest z godziny 17, Ty do mnie pierwszy napisałeś 3 godziny wcześniej apropos tłumaczenia konkretnej frazy. Więc się wielce dziwie po co mi tłumaczysz że "maamy przejebane" jest poprawne skoro nigdty nie pisałem że nie jest. Też uważam że powinno być "mamay przejebane" więc dziwie się że mi tłumaczysz coś czego nigdy nie zaprzeczyłem.
MaciekP
26.09.2016 12:02:56
O  IP: 83.168.110.42
Dlatego, że napisałeś, cytuję "Sam się przyczepiłeś tłumaczenia:"

Nie przyczepiłeś - tylko odniosłeś. Powtarzam - to fajne tłumaczenie, a było by genialne gdyby było "mamy przejebane"

Pisałeś że tłumaczenie, które dała JG "psuje markę overkila" a ja odparłem, że nie wcale że nie, bo JG jest marką overkila (takie mam zdanie, być może się mylę).

Czy już wszystko jasne? :D
the_Rock
26.09.2016 11:27:06
O  IP: 216.72.41.117
Maciek, ale czemu ty ciągle piszesz do mnie o tłumaczeniu??

Ja NIC nie pisałem o tłumaczeniu w tym wątku. Nie wiem kto tu pisze o "niekonsekwencjach" ale nie ja. Może weź przeczytaj wszystkie posty od dołu i wejdź w dialog o tłumaczeniu z kimś innym.

Albo pokaż do której mojej wypowiedzi odniosłeś się słowami "the rock przecież to dobre tłumaczenie" Bo wg mnie chicałeś napisac do zupełnie innej osoby a nie do mnie.
MaciekP
26.09.2016 10:55:19
O  IP: 83.168.110.42
the_rock, sorka że dopiero teraz ale w weekendy nie siedzę na overkilu.

Wszyscy co tu piszą, są CZĘŚCIĄ overkila. Ty jednak napisałeś o MARCE i ja do tego wyrazu się odniosłem. MARKA a CZĘŚĆ to dwa różne słowa. Jakbyś napisał o CZĘŚCI to odniosł bym sie do CZĘŚCI, skoro jednak napisałeś o marce to odniosłem się do marki. Nie miej do mnie pretensji, że odniosłem się dokładnie do tego co napisałeś :)

Całe tlumaczenie jest dobre, poprawka refrenu tylko by je uplepszyła. Jeśli widzisz tutaj niekonsekwencje no to serdecznie gratuluję.

Mniej nerwów i faktycznie może i dopalaczy życzę :)
Sniady
24.09.2016 21:38:37
O  IP: 89.73.130.183
We are fucked nawet wujek gogle mówi, że mamy przejebane. Rzadko zgadzam się z A7, ale interpretowanie tekstów Jamesa jakby był Osiecką lub Olewiczem nie ma sensu, angielski to płytki język i nie ma sensu go interpretować na naszą mowę. Tym bardziej, że ten teks James napisał na kolanie jadąc z domu do studia mijając po drodze Donalda lub innego Kanapkowca, nie doszukujmy się w drewnie karbonu
Electrode
24.09.2016 18:39:26
O  IP: 77.254.157.156
a7xsz

zgadzam się co do tłumaczenia, nie znoszę ugrzeczniania tekstu i wymyślanych na siłe tłumaczeń brzmiących jak wiersze,a najgorzej jak jeszcze się rymuja wersy.
a7xsz
24.09.2016 13:50:04
O  IP: 37.47.104.70
"We are fucked" znaczy "mamy przejebane".
I to nie podlega dyskusji czy interpretacji.
qqw
24.09.2016 10:12:43
O  IP: 176.96.145.92
Aleksandra
24.09.2016 00:12:06
O  IP: 77.254.157.156
https://www.youtube.com/watch?v=twS47I-JK0k

będzie chyba transmisja z dzisiejszego koncertu...

p.s. jaki jest do Was adres e-mail?

Pokaż podgląd
xyz
23.09.2016 19:55:04
O  IP: 93.105.36.201
Najlepsze tłumaczenie. I zgodzę się z krzymo, że powinno być " mamy przejebane", to lepiej oddaje charakter utworu.

Ref:
Mamy przejebane
Gówniany niefart
Zaprogramowani na samozniszczenie

a7xsz
23.09.2016 19:29:41
O  IP: 37.47.70.52
Dodam, że patrząc w kontekście DM - BM, dedukuję, że tutaj po prostu połączyli niejako DM z BM i zrobili jedno. Czyli, dla mnie dzisiejsze 'BM' to pewnie ostatnie kawałki z CD2. Celuję, że ostatnie mogą być lepsze i ciekawsze. Na bank ostatni z CD to instrumental. Środek CD 2 to nasze BM, ostatni z CD 2 zapewne szybki "killer" ;)
a7xsz
23.09.2016 19:23:46
O  IP: 37.47.70.52
wicked

All Nightmare Long jest piąty, więc nie trać wiary .. :)

z DM lubię nr 3 i 5, oraz odrzuty (BM) .. więc nie ma co się wypowiadać o albumie na podstawie kawałka nr. 1. That Was Just Your Life dla mnie to średniactwo masakryczne, nie sprawiające żadnej przyjemności przy słuchaniu, a wręcz jest odpychający.

Co innego Hardwired. To mnie nakręca, widzę tu świeżość, polot, luz i nie mogę się doczekać na resztę.

tym co biorą dopalacze, mówię - odstawcie i chwyćcie piwko! piwko lepsze :)
the_Rock
23.09.2016 17:24:52
O  IP: 87.70.2.147
Ty Maciek coś piłeś/brałeś?

Sam się przyczepiłeś tłumaczenia: "Wg mnie ZDECYDOWANIE nie "jesteśmy popieprzeni" a "mamy przejebane""

2 minuty później: 'Super tłumaczenie btw'
a potem "the rock przecież to dobre tłumaczenie" gdzie ja ani nic o tłumaczeniu nie pisałem.


ODSTAW DOPALACZE
the_Rock
23.09.2016 17:21:05
O  IP: 87.70.2.147
Te Maciek, o co Ci chodzi? Ani słowem nie skomentowałem tłumaczenia.
To chyba nie do mnie komentarz był co?

Nie wiem tez fo kogo napisałeś, że nie jest częścią Overkila, ja osobiście siedzę tu od lat, nawet w największych sezonach ogórkowych, JG przecież niedawno pisała że nie zagląda od roku na Overkilla a o singlu dowiedziała sie przypadkiem.

Więc kto tu NIE JEST częścią Overkilla?
wicked
23.09.2016 17:20:55
O  IP: 148.81.199.98
Tłumaczenie wydaje się okej, ale kawałek niestety średni. Chyba najgorszy numer promujący płytę w historii Metalliki. Mistrzowie riffów, a wybrali motyw drugiego sortu. Jest szybko, w miarę thrashowo, ale przecież nie o to chodzi, żeby było ostro, tylko fajnie. To, że kawałek jest szybki, nie czyni z niego automatycznie dobrego utworu. Zakładając, że kawałek singlowy ma zachęcać ludzi do sięgnięcia po płytę, czyli generalnie powinien wpadać w ucho, intrygować czy pozytywnie zaskakiwać, boję się myśleć, jak brzmią mniej "przebojowe" numery. Oby okazało się, że to nie jest jeden z najlepszych kawałków na płycie.
Lewińska
23.09.2016 15:06:33
O  IP: 188.146.149.234
Moim zdaniem również świetne tłumaczenie. Dobrze się czyta i odbiera :)
a7xsz
23.09.2016 14:58:17
O  IP: 212.160.172.83
A mnie nigdy nie interesowały zbytnio teksty - interesuje mnie przede wszystkim muzyka; odbieram bardziej klimat; całokształt; emocje jakie płyną z tego kawałka, czy wytwarzają się słuchając go.
Czaję dobrze angielski, ale nie widzę sensu babrania się w słówkach i wymyślaniu interpretacji; szczególnie że może być to przypadkowa zbieranina (dość często od kilkunastu lat od Metalliki), więc wymyślając jakieś niestworzone robią ludzie nadintrepretację ośmieszając się, gdyby naprawdę wiedzieli w jakich okolicznościach to powstało. Nie mówię, że Hardwired tak powstało; tylko w głowie cały czas trzeba mieć SKOM. Panowie też bawią się nazwami (nazwy riffów, kawałków demo), a ostateczne nazwy różnią się, więc tworząc ich nie mieli tego na myśli. A nazwa odnosi się do treści, więc jest to powiązane.

Czekam aż Mitch się do mnie przypieprzy teraz :)
MaciekP
23.09.2016 14:18:34
O  IP: 83.168.110.42
Aha, JG nie 'psuje marki' a jest jej częścią. Ty nie.
MaciekP
23.09.2016 14:17:53
O  IP: 83.168.110.42
the rock przecież to dobre tłumaczenie. Oddaje to o czym jest kawałek. Mamy przejebane bo się rozpierdolimy. Co tu więcej byś chciał? :)
MaciekP
23.09.2016 14:16:23
O  IP: 83.168.110.42
Super tłumaczenie btw
the_Rock
23.09.2016 14:15:05
O  IP: 87.70.2.147
Ale JG, jeśli było "robione na kolanie" i nie chciało Ci się, to po co wogóle się za to zabierałaś?

To "Interpretacja", to jakieś popłuczyny po JG która pisała tu prawdziwe interpretacje lata temu.

"nie mam jeszcze zdania"? (...ale napisze newsa)

Tu na forum regularnie pojawiają się staranniejsze komentarze niż ten "wpis".

Oddaj mi moje 3 minuty życia a Overkila przeproś za psucie marki.

Czekam na poważniejsze wpisy od Ciebie!
MaciekP
23.09.2016 14:14:38
O  IP: 83.168.110.42
Wg mnie ZDECYDOWANIE nie "jesteśmy popieprzeni" a "mamy przejebane". Niby nic a istotny niuans :)
JamesGirl
23.09.2016 13:37:20
O  IP: 194.165.48.90

Chcę dodać, że od czasu tego tłumaczenia minęło już trochę czasu. Przesłuchałam Hardwired już wiele razy, przyznam się, że z każdym przesłuchaniem zyskuje w moich uszach, ale niestety nadal nie rzuca mnie na kolana.

Mitch

Wiesz co? Chyba masz rację, że tekst bardziej odnosi się do utworów z Mastera, ale mnie się jakoś skojarzył FTB. Wiesz, nie miałam zbyt dużo czasu na zastanawianie się. Tłumaczyłam w pracy, w przerwie śniadaniowej. Pierwszy raz wówczas zobaczyłam ten tekst na oczy. Przetłumaczyłam i wysłałam, tak na gorąco.
Co do muzyki, to fajna prosta łapanka, zawadzająca zarówno o KEA jak i o DM. Brzmienie lepsze niż na DM, większa głębia. Jeśli płyta będzie różnorodna to wybaczę im to, że mnie nie zatkało przy pierwszym przesłuchaniu ;), ale jeśli wszystkie utwory, to będzie taki łupany mix KEA I DM to się pierwszy raz rozczaruję.
Nooo...chyba, że ta lupanina będzie tak wspaniała, że jednak mnie zmusi do klęknięcia... ;)

Osobiście marzyłabym, aby choć trochę nawiązali do Loadów.

krzymo

To tzw. licentia poetica. Tłumaczenie nie musi być dokładne. Zresztą (jak pisałam wyżej) tłumaczenie było takie trochę "na kolanie" i nie zastanawiałam się zbyt długo nad doborem słów.

Krys

Dzięki i również pozdrawiam.

Vamike

Nic by nie było. Oznaczałoby tylko, że muzyka jest tak wspaniała, że zerwałam się z fotela, aby paść na kolana....
krzymo
23.09.2016 11:07:48
O  IP: 178.235.224.212
Ech... kolejne koślawe tłumaczenie zwrotu "we're so fucked". To nie znaczy "jesteśmy popieprzeni" tylko "mamy przejebane". "Jesteśmy popieprzeni" to "we're so fucked up". Do reszty nie mogę się przyczepić.
exxxile
23.09.2016 10:27:04
O  IP: 79.187.38.162
@Mitch: Paradoksalnie, te zdobycze techniki raczej popsuły Metallikę, aniżeli pomogły. Już Re-Load był kończony przy komputerze wyposażonym w Pro Tools, na co James później narzekał - że sam nie chciał siedzieć cały dzień przed monitorem i nie wszystko mu się tam ostatecznie podobało, ale to akurat jego problem (mi się podoba). Tam może tego jeszcze tak nie słychać, ale już wszystko co stworzyli później (sesje St. Anger i Death Magnetic) to mozolne składanie cegiełek. Słychać, że nie pisali utworów, tylko właśnie brali riff stąd czy stąd (w nawiązaniu do dyskusji z innego wątku odnośnie materiału z Presidio, New Songów itd.), przeklejali do innego numeru itd. To nie musi być zawsze zła metoda pracy (do pewnego stopnia jest to również naturalne - masz riff, dopasowujesz go do większej całości), ale jeżeli się przesadzi, to utworom brakuje naturalności. Jak do tego doliczymy choćby masteringową tragedię DM, czyli najznamienitszej ofiary "wojny głośności" czy związaną z rozwojem Internetu wizerunkową wpadkę z przełomu wieków (sprawa Napstera - bardzo słuszny krok ze strony zespołu, wizerunkowo bardzo schrzaniony przez bucówę Larsa), to tak - rozwój technologii zdecydowanie Metallice bardziej do tej pory nie sprzyjał niż sprzyjał : )
Krys
23.09.2016 08:05:26
O  IP: 80.85.225.181
Jak mawiał Hannibal Lecter - geniusz tkwi w prostocie.
Hardwired jest właśnie takim kawałkiem, od początku jestem nim zafascynowany. Świetny kawałek i tekst też mi się bardzo podoba. Fajnie że chłopaki stanem swoich umysłów nie opuścili jeszcze tak zwanej MetalZone :-)

Pzdr dla JG za gód dżab
Vamike
22.09.2016 23:30:34
O  IP: 83.24.5.123
James Girll

To dobrze ze nie wyrwało Cie z fotela...Bo co by to było jakby Cie wyrwało z fotela.
Mitch
22.09.2016 21:48:59
O  IP: 178.37.219.252
Mnie też nie wyrwało z niego ani też wgniotło. Wiemy wszyscy, że stać ich na dużo więcej, a ten kawałek jest tylko zadatkiem. Niestety pod względem dźwiękowo brzmieniowym Loada czy BA już nie osiągną, co jest tym bardziej przykre biorąc pod uwagę dzisiejsze zdobycze techniki, pod tym względem nie robię już sobie żadnych nadziei bo czeka nas zdaje się trochę poprawiony DM, jedynie utwory same w sobie mogą zmienić ten odbiór, poczekamy przekonamy się :)
Mitch
22.09.2016 21:41:54
O  IP: 178.37.219.252
Dżemowa, ja tu bardziej widzę odniesienia do płyty Master of Puppets jako pewnej całości jak i tytułowego kawałka, to samo tyczy się do RTL jako całości np. widać też jakby nawiązania bądź odniesienia do utworu Escape czy przytoczonego przez ciebie Fade to Black, właściwie chyba ci chodziło o FFWF, czyli już bardziej jako konsekwencja powyższego. Takie nawiązania i odniesienia widzę na chwilę obecną, nie jestem do końca przekonany czy dobrze odczytane i czy takie były intencje twórców bardziej czy mniej celowe czy wgl kulą w płot. Jestem ciekaw co inni o tym sądzą ;)
mattimek
22.09.2016 20:44:55
O  IP: 5.60.58.210
Utwór z każdym kolejnym przesłuchaniem podoba mi się coraz bardziej, choć oczywiście nie jest to żaden majstersztyk, to jednak dobrze jest usłyszeć Metallikę w formie. Mam nadzieję, że płyta nie zawiedzie, liczę na różnorodność i jak najmniej podobieństw do Magnetic.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak