W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Zakamarki historii: Zapomniane nagrania słynnego składu
dodane 08.02.2016 14:47:51 przez: Rafał
wyświetleń: 5055
Legendarny skład Metalliki? Oczywiście Hetfield/Ulrich/Burton/Hammett. To ich głowy i ich fizyczne zaangażowanie sprawiły, że zostały nagrane trzy kultowe krążki, które zdefiniowały to, co dumnie nazywamy thrash metalem. Mimo, iż wspólnie nagrali 26 autorskich utworów, to powyższe cztery nazwiska, wspólnie przypisane są tylko do czterech: “Fade to Black”; “Creeping Death”; “Master of Puppets” i “Damage Inc.”.

Artykuł przygotował dla nas Marios:


Tak - w pigułce – można opisać dokonania najbardziej legendarnego, ze wszystkich legendarnych składów Metalliki. Ale jest jeszcze jeden okres w historii zespołu, kiedy Metallica szczyciła się słynnym składem osobowym. Może nie tak bardzo legendarnym, ale dziś postrzeganym, jako niemalże mityczny. Nie ma jednak wielkich podstaw, by tylko mityzować, ponieważ słynny skład istniał i działał naprawdę. I to nie tylko na scenie, grając koncerty.

W grudniu 1982 roku panowie Ulrich, Hetfield i Mustaine, dosłownie kilka dni po zrezygnowaniu z usług Rona McGovneya, odbywają podróż po Kalifornii i pokonując ponad 600 km., przenoszą się z Los Angeles do San Francisco. Robią to mając na uwadze dwa powody: dołączają do swojego nowego basisty – Cliffa Burtona, oraz zamieniają nieprzychylną im publiczność L.A. na szalonych miłośników metalu w S.F. Hetfield, Ulrich, Burton i Mustaine spędzą ze sobą cztery miesiące. Słynny skład zaczął wspólnie funkcjonować 28 grudnia 1982 roku.

Poniżej: Pierwszy dzień Cliffa w Metallice. Fotografie pochodzą z książki Briana Lew i Haralda Oimoena (Harold O.) pod tytułem „Murder in the Front Row”.



28.12.1982 roku – Metallica tuż przed pierwszą próbą z Cliffem jako basistą. Chłopaki wyglądają nieprzyjemnie. Opierają się o garaż, gdzie będą w przyszłości pracować nad utworami z „Kill ‘Em All”, „Ride the Lightning” i „Master of Puppets”. Po pstryknięciu tej grupowej fotki wchodzimy do środka, gdzie zespół rozstawił swój sprzęt w salonie domu. Cliff zagrał z Metallicą po raz pierwszy. To zdjęcie dokumentuje pierwszy dzień Cliffa, jako członka Metalliki. – Brian Lew.




Najsłynniejsza taśma demo w historii thrash metalu – „No Life ‘Til Leather” – posiada wewnątrz „książeczki” informacje o składzie Metalliki:



Z tychże informacji dowiadujemy się, że mimo, iż Burton jest aktualnie basistą zespołu, to utwory zaprezentowane na „No Life ‘Til Leather” nagrano z innym basistą. Jednak jest to pierwszy dokument tego, że skład Hetfield/Mustaine/Burton/Ulrich rzeczywiście działał.

Jest 16 marca 1983 roku. Metallica z Burtonem istnieje już trzy miesiące. Mają za sobą jeden występ – debiut Cliffa w klubie The Stone, zagrany 5 marca. Zespół znajduje się na University of San Francisco. Nie przybyli tam jednak z zamiarem studiowania. Zostali zaproszeni przez swojego technicznego, Marka Whitakera. Uniwersytet był wyposażony w studio radiowe, a tym samym w lokalną rozgłośnię radiową o nazwie KUSF FM. Znajomość z Whitakerem przyniosła Metallice niespodziewany bonus w postaci darmowej taśmy demo. Mark studiował na University of San Francisco inżynierię dźwięku i potrzebował zespołu, by nagrać demo, które stanowiłoby część zaliczenia kursu. Hetfield wspominał: „Nagraliśmy demo za darmo. „Whiplash” i „No Remorse” wyszły świetnie. Była to najlepsza rzecz, jaką do tej pory nagraliśmy”.

Dzięki temu wydarzeniu, możemy dziś z przyjemnością słuchać jedynych nagrań, które zostawił po sobie słynny skład Hetfield/Ulrich/Mustaine/Burton. „KUSF Demo” - tak mało, a jednocześnie tak wiele.



Całe przedsięwzięcie zostało nagrane dosłownie na chwilę przed niewyobrażalnie długą podróżą do Nowego Jorku. Na potrzeby tej przeprowadzki „KUSF Demo” zostało przemianowane na „Megaforce Demo”. Miał to być zalotny sposób, by ostatecznie przekonać Jona Zazulę, by ten pomógł im nagrać debiutancki album. Cóż... Przejechanie ponad 4700 kilometrów tylko po to, by zagrać dwanaście zabukowanych koncertów w Nowym Jorku, było zadaniem karkołomnym. Metallica jednak utrudniła sobie zadanie grania koncertów w nowym miejscu. Lars relacjonował: „Miarka przebrała się podczas długiej kontynentalnej podróży z San Francisco do Nowego Jorku – zdarzyło się parę rzeczy i było już tego za wiele. Facet nie potrafił się kontrolować w różnych sytuacjach. Na dłuższą metę stanowiło to problem. Decyzję podjęliśmy gdzieś pomiędzy Iowa a Chicago”. Pół żartem, pół serio można napisać, że losy Mustaine’a w Metallice, rozstrzygnęły się w ciągu jakichś trzystu sześćdziesięciu kilometrów podróży.

11 kwietnia 1983 roku słynny skład Hetfield/Ulrich/Mustaine/Burton zakończył działalność.
28.12.1982 – 11.04.1983 – 15 tygodni wspólnych wypadów i imprez, ledwie cztery zagrane koncerty i dwa utwory na taśmie demo. Tyle zostało po słynnym składzie.



Pozostał jeszcze jeden ślad działalności kwartetu. Chyba najbardziej dostrzegalny: książeczka albumu „Ride the Lightning” i wszystkie cztery nazwiska przy dwóch utworach: tytułowym, oraz „The Call of Ktulu”.

PS:

Mark Whitaker ze studiów inżynierii dźwięku zrobił naprawdę dobry użytek. To on wyprodukował m.in. debiutancki album Exodus – „Bonded by Blood”. Radio KUSF FM dziś dostępne jest w formie cyfrowej pod adresem: kusf.creek.fm.


Marios
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 24
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Predator lecz mów mi Andrzej
12.02.2016 10:43:00
O  IP: 82.143.187.35
Przede wszystkim nie miałaby Disposable Heroes czy One w swoim portfolio ;P
_Egon_
11.02.2016 23:41:16
O  IP: 159.122.140.160
Opis wprowadza w błąd i celowo pomija Rudego. Bez Rudego Meta by mogla dziś grać LoS na koncertach ;P
Predator lecz mów mi Andrzej
11.02.2016 01:52:39
O  IP: 82.143.187.35
Też jakoś nie zauważyłem na powyższych zdjęciach Pana Kirka, a z mojego egzemplarza KEA chyba ktoś go wymazał. A przy Ktulu czy Ride ktoś złośliwie wpisał Mustaine ;P
_Egon_
10.02.2016 21:57:42
O  IP: 159.122.140.160
Autor tekstu pisze:" Legendarny skład Metalliki? Oczywiście Hetfield/Ulrich/Burton/Hammett" a dalej foty i tekst z Mustainem. Legendarny skład to ten z Rudym a nie leniwym Kirkiem !
Predator lecz mów mi Andrzej
10.02.2016 08:50:10
O  IP: 82.143.187.35
Czy Metallica napisała jakąś autobiografię?

xyz miły, jak zauważyłeś, a myślę że zauważyłeś. Była to bardzo ogólna wypowiedź zataczająca o wiele większy zakres niż tylko sama Metallica :)
NIKT
09.02.2016 22:51:10
O  IP: 81.190.59.167

_Egon_
Bo widzisz.. nigdzie nie napisałem że META zdycha.. Dlatego uważam że to temat bardzo ciekawy na napisanie co najmniej pracy magisterskiej.
_Egon_
09.02.2016 22:13:57
O  IP: 77.234.43.181
E meta nie zdycha, po prostu zmieniła priorytety i wykorzystuje to co osiągnęła między innymi dzięki Rudemu ;) Ponadto to chyba była złośliwość Larsa że przed pajacowaniem z gitarą Kirka zwanym Kirk Doodle zagrali kawałek który napisał Rudy ;P
NIKT
09.02.2016 20:49:41
O  IP: 81.190.59.167
Gdybym był pisarzem to wziął bym na warsztat temat: "METALLICA i jej fani na przestrzeni lat czyli jak skopać zdychającego psa".
RafałekM
09.02.2016 19:37:30
O  IP: 77.253.205.81
jeśli kwestionujesz dane w artykule, to po prostu merytorycznie je popraw, dopowiedz, etc, a nie idiotyzujesz w kolejnym komentarzu

Nie mam potrzeby wprowadzenia poprawek. Wiesz, ja mam takie historie w przysłowiowej dupie, słucham muzyki, nie interesują mnie takie opowieści, życie prywatne członków zespołów itp sytuacje.

xyz
09.02.2016 19:37:25
O  IP: 93.105.36.201
Predator
Czy Metallica napisała jakąś autobiografię?
Predator lecz mów mi Andrzej
09.02.2016 19:25:54
O  IP: 82.143.187.35
te wszystkie piękne historie o przebiegu ich kariery zostały pewnie napisane na zlecenie menadżera i nie mają wiele wspólnego z rzeczywistymi wydarzeniami

To tak jak ze wszystkim, bo w sumie nic nie jest prawdziwe w tym świecie. Historie piszą zwycięzcy, autobiografie są ubarwiane po brzegi, życiorysy znanych ludzi. W przypadku jakiejś poważnej skazy w życiorysie zamiata się ją pod dywan i udaje się, że deszcz pada. Coś w tym jest, matrix jednak istnieje ;P
Marios
09.02.2016 19:11:21
O  IP: 89.151.18.192
Jeśli kwestionujesz dane w artykule, to po prostu merytorycznie je popraw, dopowiedz, etc, a nie idiotyzujesz w kolejnym komentarzu. Żartujecie powiadasz? To normalnie po tych waszych komentach boki zrywać. Zatrzymajcie tę niekończącą się spiralę śmiechu, bo pęknę z rozbawienia...
Pomyliłeś w takim razie merytoryczne komentowanie z forum i tematem "śmichy chichy".
RafałekM
09.02.2016 18:46:48
O  IP: 77.253.205.81
Pisać niczego nie mam zamiaru, to wszytko było już opisane dziesiątki, jak nie setki razy, po co bić przysłowiową pianę. Inna sprawa że te wszystkie piękne historie o przebiegu ich kariery zostały pewnie napisane na zlecenie menadżera i nie mają wiele wspólnego z rzeczywistymi wydarzeniami.
RafałekM
09.02.2016 18:38:07
O  IP: 77.253.205.81
Marios

Nie tłumacz się, za pózno. Widzisz, piszesz że dzień można sobie sprawdzić w każdym internetowym kalendarzu a pomimo tego nie zrobiłeś tego pisząc powyższy tekst. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego że to są naprawdę istotne informacje, tak samo godziny. Przecież pora dnia i dzień tygodnia mają bardzo istotny wpływ na podejmowanie decyzji.

Jeszcze jedno, widzisz my tu sobie żartujemy o czym świadczą emotikony przy tych tekstach, są tam prawda? Co w takiej sytuacji robisz Ty? Jak zwykle reagujesz agresywnie, ponieważ w Twoim rozumieniu sytuacji, ktoś próbuje podważyć Twoją wiedzę na temat zespołu. Przerażające prawda, przecież Ty wiesz wszystko i jak taki jeden chuj z drugim, śmie to kwestionować.
Marios
09.02.2016 18:10:51
O  IP: 89.151.18.192
RafałekM

Widzę, że lejesz wodę. Skoro brakuje ci informacji o dniach tygodnia, to po prostu po to są komentarze, by zaktualizować, bądź poprawić informacje zawarte w tekście. Info o dniach tygodnia znajdziesz w pierwszym lepszym internetowym kalendarzu. Jedyną godzinę jaką można tutaj podać (bo przewinęła się w historii), to godzina przekazania Mustaine'owi tejże wiekopomnej wiadomości. Ale ta informacja jest tak powszechna, jak to, że na "Garage Days Re-Revisited" Metallica nagrała pierwotnie siedem kowerów, a na epkę weszło tylko sześć. O tych rzeczach wie każdy amator, więc odpuściłem.

Dalej Januszu! Próbuj. Napisz coś. Wyślij. Poczytamy! Ale pewnie nic nie prześlesz, bo do tego trzeba mieć jaja.
RafałekM
09.02.2016 15:41:50
O  IP: 77.253.205.81
Predator

Niech Cię Bóg wynagrodzi, dopiero teraz ten tekst nabrał sensu. Marios leję wodę zamiast się skupić na faktach. W ten sposób może wyglądać na autorytet tylko w oczach dzieci i amatorów, my starzy wyjadacze nie damy się na to nabrać.

Tak więc apeluje do autora, następnym razem zanim coś opublikujesz dobrze się zastanów, poczytaj, zbadaj temat, bo coś takiego jak wyżej może napisać pierwszy, lepszy Janusz ;)
Predator lecz mów mi Andrzej
09.02.2016 15:18:11
O  IP: 82.143.187.35
o godzinie 6:66

Ty nieuku, od razu widać że na wagary się chodziło zamiast na lekcje. Po drugie nadal godzina jest niedokładna, bo nie podałeś co do sekundy. Ale ja Predator wspaniałomyślnie uratuje Cię i podam dokładną godzinę 06:33:33 ;P
Kubus-87
09.02.2016 13:38:55
O  IP: 95.173.217.203
Uwaga podaję brakujące dane:
-działo się to w piątek 13-go o godzinie 6:66
Predator lecz mów mi Andrzej
09.02.2016 11:18:10
O  IP: 82.143.187.35
Oczywiście godzina musi być podana co do sekundy, bo artykuł będzie nierzetelny ;P
RafałekM
09.02.2016 08:50:39
O  IP: 77.253.205.81
Marios

Przy datach nie podałaś bardzo istotnych informacji, takich jak dzień tygodnia i godzina o której dana sytuacja miała miejsce.
a7xsz
09.02.2016 06:46:32
O  IP: 37.47.97.26
Predator lecz mów mi Andrzej
08.02.2016 17:10:50
O  IP: 82.143.187.35
Za to teraz mamy mózg całego tworzenia z benzyną w żyłach Jamesa, filmowiec, leń i kłamca Lars, funkowca odrealnionego od świata z krabim krokiem i sztandarowym niezmiennym strojem Roberta i aspiranta na najgorszego gitarzystę i fanatyka horrorów, klubów sado maso Kirka aka Kaczka
Dudrix
08.02.2016 15:11:14
O  IP: 83.68.76.2
_Just-ME_, to posłuchaj solówek z wczorajszego koncertu :P
_Just-ME_
08.02.2016 15:05:08
O  IP: 80.51.59.19
Ta wersja solo w Whiplash rani moje uszy ;(
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak