W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Po blisko trzydziestu latach wystrój sceny z motywem Master of Puppets wraca do domu
dodane 19.11.2015 19:22:04 przez: Rafał
wyświetleń: 4259
„So What!” w wersji cyfrowej rozpędza się. Poniżej znakomita historia flagi, która była wykorzystywana w czasie trasy Damage Inc., jako tło na scenie. Artykuł przetłumaczył dla nas Marios - bardzo dziękuję!!! W najbliższym czasie nadrobimy również wywiady z poprzednich numerów magazynu So What!, sprawdzajcie nas więc regularnie.


Kilka słów od redaktora naczelnego „So What!” Steffana Chiraziego:

Kiedy kilka miesięcy temu byłem na festiwalu w Leeds, pośród spokoju za kulisami, pól i drzew, dostrzegłem Jamesa Hetfielda, który uciął sobie pogawędkę z fanem. Sytuacja wzbudziła moje zainteresowanie. Pstryknąłem kilka szybkich zdjęć. Zdawałem sobie sprawę z tego, że była to chwila pełna prywatności.

Ta sytuacja pomogła mi wykorzystać wszystkie dziennikarskie umiejętności bezszelestnej pracy, bez zwracania na siebie uwagi.

Wkrótce dowiedziałem się, że ten fan to Wayne Summers – szef brytyjskiego chapteru MetClubu. Przedstawił on coś fantastycznego (oprócz tego, że jest fanem Tottenhamu). Wayne zwrócił oryginalną płachtę z motywem Master of Puppets z koncertów w 1986 roku i mogę wam powiedzieć, że gdy powiedziałem o tym Jamesowi, oczy zaświeciły mu się niczym choinki.

Skontaktowałem się z Waynem i poprosiłem, aby opowiedział o tej pamiątce. W działania odzyskiwania tego skarbu zaangażowali się także James Nelson i Zach Harmon – dwa silne punkty i doświadczeni goście w załodze Metalliki.

Oto Wayne...



Wspomnienie Wayne'a:

To był środowy wieczór w lipcu 2015 roku. Robiłem mój cotygodniowy przegląd aukcji na Ebay, kiedy natknąłem się na aukcję tła z trasy promującej „Master of Puppets” w Anglii. Jestem kolekcjonerem metallicowych gadżetów od trzech lat. Od razu wiedziałem, że ta flaga to zacny kawałek historii Metalliki, gdyby była oryginalna. Wiedziałem, że nie mogę o płachcie porozmawiać z innym kolekcjonerem, dlatego przeglądałem w Internecie wszelkie możliwe zdjęcia dokumentujące 1986 rok, poczynając od września. Po porównaniu flagi ze zdjęć z fotkami z aukcji, byłem na 90% pewien, że płachta jest oryginalna. Aukcja zakończyła się bez złożenia oferty, więc natychmiast wysłałem wiadomość do sprzedawcy z pytaniem, czy mógłbym spotkać się z nim osobiście i obejrzeć tę płachtę. Jason (tak miał na imię sprzedawca) zgodził się ze mną spotkać. Pojechałem do Birningham po pracy w czwartek wieczorem. Spotkaliśmy się na parkingu przed McDonald’s. Jason wyjął flagę z pudełka i rozłożył na parkingu. To był niesamowity widok. Wielkość płachty: 30 na 20 stóp (9 x 6 m.). Od razu wiedziałem, że jest autentyczna. Rozmawialiśmy ponad godzinę o historii tła i o tym, że Jason był na koncercie w Birningham we wrześniu 1986 roku. Dogadaliśmy warunki finansowe i wróciłem do Londynu z wielkim kawałkiem metallicowej historii na tylnym siedzeniu mojego auta. Byłem szczęśliwy i dumny, gdy dojechałem do domu.

Sierpień 2015. Oglądam Metallicę w trasie koncertowej po Europie. Jestem na pre-party na dzień przed koncertem Metalliki w Goteborgu w Szwecji. Wpadłem na jednego technicznego z koncertowej załogi Metalliki i kiedy sobie gawędziliśmy, powiedziałem mu, że nabyłem fantastyczną rzecz. Pokazałem mu zdjęcie. Następnego dnia, gdy czekałem na scenie na koncert, ktoś managmentu podszedł do mnie i poprosił o pokazanie zdjęć, bo jeśli jest to rzeczywiście autentyczna flaga, Metallica chciałaby mieć ją powrotem w posiadaniu. W ciągu następnego tygodnia wymieniliśmy e-maile i uzgodniliśmy, że pojawię się z pamiątką na Leeds Festival i ją im pokażę. Nadszedł wyznaczony dzień. Zabrałem ze sobą przyjaciół z MetClubu i razem z Caroline i Barrym ruszyliśmy z Londynu na Leeds Festival. Jako, że płachta sporo ważyła, dostaliśmy miejsce na parkingu dla artystów, gdzie spotkaliśmy Zacha i Nelsona, którzy pracują dla Metalliki. Wyjąłem tło z pudełka, obaj na nie popatrzyli. Zach zaczął sprawdzać, czy flaga jest autentyczna. Zach potwierdził autentyczność. W tej sytuacji zrobiłem jedyną słuszną rzecz i oddałem flagę Zachowi, aby pamiątka wróciła do Metalliki.

To był najwspanialszy dzień w moim życiu! Skorzystałem z posiłku w namiocie dla artystów i spotkałem się z zespołem po raz pierwszy w życiu, choć jestem fanem od 25. lat!!! Przeżycie najlepsze ze wszystkich. James na scenie zadedykował mi „Seek And Destroy” w podziękowaniu za to, że bardzo ważna pamiątka wróciła do nich.

Dziękuję Metallico!




Marios
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 12
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
P107R3K
07.03.2021 13:27:30
O  IP: 0.0.0.5
James Hetfield ze sceny zadedykował Seek And Destroy fanowi Wayne Summers w podziękowaniu za pamiątke ://www.youtube.com/watch?v=Mr_DCReDJmU&t=5997s

Pokaż podgląd
a7xsz
23.11.2015 18:49:56
O  IP: 31.61.136.15
spoko, zgadzam się. ludzie są głupi. dali się złapać, tak samo jak przy By request.
Predator lecz mów mi Andrzej
22.11.2015 19:27:02
O  IP: 82.143.187.35
W sumie z drugiej strony fajnie by było gdyby nie dostali ani jednej fotki. Może by zrozumieli, że fani mają w dupie ich coraz nowsze pomysły i jedyne po co by poszli do sklepu to po nowy album :]
Predator lecz mów mi Andrzej
22.11.2015 19:22:09
O  IP: 82.143.187.35
a7 czy Lars przykłada tym ludziom rewolwer do głowy i jak nie dasz mi tych zdjęć to odstrzeli mu łeb?

NIKT nikogo nie zmusza do wysyłania czegokolwiek, nadal możesz trzymać swoje fotki pod materacem i nikomu nic do tego. Można być również sprytnym, zrobić sobie profesjonalne odbitki i wysłać kopie dla zespołu, a sobie zostawić oryginały. Wilk syty i owca cała, a nowego wydawnictwa nikt kupować nie każe. Proste? Proste. NIKT tu nikogo do niczego nie zmusza, chcesz wysyłasz, nie chcesz olewasz to i dalej pierdzisz Larsowi w twarz przez materac na zdjęciu :]
a7xsz
22.11.2015 08:03:57
O  IP: 31.61.136.28
pieprzysz głupoty.
weź na ten przykład zdjęcia. fani przesyłają rzadkie zdjęcia, unikalne, które wejdą do książeczek na reedycjach płyt z lat 80. ci co nadesłali nic za tego nie będą mieć (jedynie "satysfakcję"? że jego zdjęcie jest w oficjalnym wydaniu Metalliki), natomiast zespół wzbogaci się konkretnie dolarami, właśnie dzięki tym zdjęciom. bo dzięki nim wydawnictwo zyskuje na wartości.

poza tym - Lars geniusz po raz n-ty. Każdy kto przesłał zdjęcia, kupi te płyty, żeby mieć pamiątkę i widzieć siebie na tym wydawnictwie :)
Nie dość że dostali coś za darmo, to jeszcze złapali tysiące ludzi, którzy to kupią.
CELOWE GENIALNE ZAGRANIE.
Predator lecz mów mi Andrzej
21.11.2015 19:15:37
O  IP: 82.143.187.35
*niekoniecznie
Predator lecz mów mi Andrzej
21.11.2015 19:14:42
O  IP: 82.143.187.35
a7 bo Ty byłbyś taką samą komercyjną hieną jak większość artystów. Lecz są ludzie, którzy potrafią komuś podarować coś za darmo lub za przysługę, a nie koniecznie za pieniądze. Zarzucasz Larsowi chciwość, a sam jesteś chciwy :P
_Egon_
20.11.2015 08:58:19
O  IP: 37.47.36.153
Teraz na płachcie powinien być Rob w białych skarpetkach i w małpującej pozie, oddałoby to obecny poziom i stan tego zespołu ;P
a7xsz
20.11.2015 06:06:27
O  IP: 31.61.137.234
Nie chcę być uszczypliwy, no ale jednak gość wybulił trochę kasy kupując to, a potem oddał za darmo. Nie czaję. Metallica lubi przyjmować wiele rzeczy za darmo, jak ta akcja ze zdjęciami, ale gościa nie czaję. Spoko, może też bym oddał, ale za jakieś lepsze warunki. M&G miało okazję wiele osób, ale tamci nie dawali aż takich prezentów.
Marios
20.11.2015 00:14:35
O  IP: 89.151.18.192
Mnie ciekawi, ile było takich masterowych płacht. Tamten sprzedawca opowiadał Wayneowi, że był na koncercie w Birmingham w '86, ale możemy tylko snuć domysły, czy zdobył tę flagę akurat tam. Jeśli Jason wyszedł z flagą w Birningham we wrześniu '86, to takich płacht na pewno było więcej. W Spodku (pięć miesięcy później) też przecież grali na tle takiej flagi.
koynrad
19.11.2015 22:50:10
O  IP: 78.11.203.10
Ja się pytam jakim cudem zespół stracił w latach 80' to tło, sprzedali? zgubili? komuś dali? czemu w sumie mieliby się tego pozbyć, szkoda że ten motyw nie jest wyjaśniony no chyba że ktoś coś wie to pisać :P
Rafał
19.11.2015 19:23:31
O  IP: 84.10.189.80
Świetna historia! Prawdę mówiąc dowiedzieliśmy się (ja Dora i Łukasz) o niej tego samego dnia po koncercie w Leeds. Opowiedzieli nam ją wielcy Met-fani z Norwegii, z któymi wracaliśmy po koncercie taksówką i których to Wayne zabrał ze sobą na meet and greet. Czapki z głów przed Waynem, powiedział managmentowi Metalliki, że odda flagę w zamian za meet and greet, ale pod warunkiem, ze będzie mógł wziąć ze sobą swoich przyjaciół ;)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak