Na stronie blabbermouth.net można znaleźć wywiad z Larsem dla argentyńskiej stacji telewizyjnej TN. Całość do obejrzenia poniżej wraz z tłumaczeniem co ciekawszych fragmentów rozmowy.



O tym, czy krytyka zespołu zachęciła ich do przeróżnych pomysłów przez te wszystkie lata:

Ulrich: "Myślę, że Metalica była krytykowana mniej lub bardziej od samego początku istnienia. Mam tu na myśli fanów hard rocka, którzy biorą to wszystko bardzo poważnie, uważam, że czasem zbyt poważnie. Są bardzo wymowni - są bardzo zaangażowani - ale czasami musisz to w jakiś sposób wyważyć, mówiąc "Ok, odpuśćmy sobie trochę. To właśnie rock and roll" czy coś w tym stylu. Tak, więc myślę, że my próbujemy znaleźć odpowiednią równowagę. Członkowie Metalliki zawsze byli ciekawscy i mocno zainteresowani wieloma rzeczami oraz otwarci na różne sposoby realizacji. Myślę, że kiedy byliśmy młodzi, kiedy nie jesteś jeszcze tak pewny siebie, naprawdę próbowaliśmy grać sporo i pokazywać jak utalentowani jesteśmy. Obecnie, uważam, nie martwimy się o to, czy ludzie myślą czy jesteśmy utalentowani czy nie. Teraz czujemy się komfortowo z tym, kim jesteśmy... Moim zdaniem, kiedy stajesz się trochę starszy i trochę bardziej doświadczony mniej przejmujesz się tym, co ludzie myślą o Tobie i czujesz się coraz lepiej sam ze sobą. Zawsze próbowaliśmy powiedzieć naszym fanom: "Jesteśmy METALLICĄ i będziemy robić rzeczy na nasz sposób, będziemy robić to inaczej. Zabierzemy was na przejażdżkę, ale jeśli chcecie dołączyć, wiedzcie, że ta jazda zabierze nas w różne miejsca."

O tym, czy żartowano z nich, kiedy oznajmili, że są "Beliebersami":

Ulrich: "Nie. Wiesz, to utalentowany dzieciak. Ma talent. To znaczy, oczywiście, on sam nie ułatwia sobie niczego i mogę sobie tylko wyobrazić jak trudne musi być radzenie sobie ze wszystkimi, którzy nad nim stoją 24 godziny na dobę; nie życzyłbym tego nikomu."

O tym, jakiej muzyki słucha w wolnym czasie:

Ulrich: "Słucham głównie tego, co moje dzieci, ponieważ one zawsze przejmują kontrolę nad sprzętem, kradną odtwarzacz w samochodzie. Wsiadamy do niego i przejmują iPoda. Na szczęście, słuchają System of a Down, Foo Fighters, Arctic Monkeys, Quenns of the Stone Age, AC/DC..."

O tym, jak to jest być w Metallice w 2014 roku:

Ulrich: "To ekscytująca sprawa. To bardzo interesujący okres czasu. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy skończyliśmy nasz film, dotarliśmy na Antarktydę, zagraliśmy ponownie na Grammy, co było niezłe. Zaczęliśmy pisać utwory i przygotowywać nową płytę, więc jest to bardzo ekscytujące. Jesteśmy tutaj pośród tych wszystkich wspaniałych ludzi podczas trasy "By Request" i odwiedzamy nowe miejsca. Dwa dni temu byliśmy w Quito, gdzie nie graliśmy nigdy wcześniej. Gramy nowy utwór ['The Lords Of Summer'] na scenie, który wydaje się być dobrze odbierany przez ludzi. Piszemy dalej. Mamy dobre pomysły. Nie są one naszym największym problemem, ale jest nim czas. METALLICA jest zajęta bardziej niż kiedykolwiek, a wciąż dzieje się coraz więcej i więcej, a dni stają się coraz krótsze. Jednak, mam nadzieję, skończymy tworzyć w tym roku, a w następnym powinniśmy to nagrać i być może nowa płyta ukaże się w następnym roku. Zobaczymy. Prawdopodobnie w przyszłym roku."

DanielZywy

overkill.pl