W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metallica o nowym albumie i przyszłości zespołu
dodane 14.10.2016 11:20:14 przez: Rafał
wyświetleń: 3493
W rozmowie ze stacją BBC zespół opowiedział o nowym albumie Hardwired... to Self-Destruct - między innymi o słowach utworów:


Dlaczego nagranie nowego albumu zajęło wam osiem lat?

James: Cóż, wszystko co jest warte zachodu wymaga pracy. Wiesz, małżeństwo to wymagająca sprawa, a pomyśl gdy poza tym jesteś jeszcze w 30 letnim związku z trzema gośćmi z zespołu? Każdy z nas ma swoje własne sprawy i możemy zachowywać się wobec nich cynicznie. Jesteśmy też twórczy, mamy w głowach mnóstwo pomysłów, zatem sztuka komunikacji jest bardzo ważna. Uwielbiamy się i zarazem nie znosimy. Czasem jest nam łatwiej, ale bywa też ciężko, jednak z całą pewnością gra jest warta świeczki.



O czym mówią słowa utworów?

James: O sławie. I o wszystkich, dla których sława jest celem - "chcę być sławny!" Również coś na zasadzie: "Stary, czy to co robimy, idzie nam dobrze?" Na przestrzeni całej historii ludzkie życie to nanosekunda, i tutaj pytam: "czy to koniec?" "czy nasz czas już minął?" Zarówno w Stanach, jak i w innych miejscach widoczny jest dziś proces polaryzacji. Wydaje się, że musisz przełamywać pewne extrema, żeby zbalansować inne. Musieliśmy zbalansować pewne sprawy gdzieś tu pośrodku. Trzymamy się z dala od tematu polityki i religii. To jeszcze mocniej dzieli ludzi. Każdy z nas ma swoje przekonania, jednak zawsze staramy się łączyć z ludźmi, a poglądy polityczne nie zbliżają ludzi tak jak robi to muzyka.

Jak myślicie, jakie są najgorsze przesądy ludzi na temat Metalliki?

Lars: Że nie robimy nic innego, tylko żyjemy i oddychamy heavy metalem 24 na dobę i że wyrosły nam na czołach rogi. Jesteśmy normalnymi, wyluzowanymi gośćmi, którzy mają szeroki pogląd na muzykę, począwszy od jazzu po muzykę klasyczną, pop czy reggae. Metal to muzyka, ku której się skłaniamy i którą gramy, ale jesteśmy normalnymi, cywilizowanymi ludźmi.

Kirk: To że nie da się nas słuchać! Ludzie słyszą słowo 'Metallica' i automatycznie nasuwają im się takie sugestie. Zawsze powtarzam - daj nam szansę, bo nie jesteśmy zespołem jakim myślisz, ze jesteśmy. To nie jest tak, że potrafimy robić tylko jedno i to samo. Podejmujemy ryzyko i czasem sromotnie zawodzimy, a czasem robimy coś z czystym sumieniem. Chodzi o to, żeby nas doświadczyć, naprawdę.




Jak wyjaśnicie długowieczność zespołu?

Robert: Za każdym razem, gdy wydajesz album, gdy tworzysz nową muzykę - nie wiesz jak odniesie się do tego świat. Wydaje mi się, że obecnie ludzie są gotowi na nową i starszą Metallikę. Wiesz, wszyscy mamy po około 50 lat, ja mam 51 i to ja jestem tym najmłodszym w zespole. Ale kiedy bierzemy do ręki instrumenty, znowu czujemy się jak gdybyśmy byli nastolatkami, wiesz o czym mówię? Uwielbiamy to uczucie.

James: Jesteśmy podekscytowani, że dalej działamy i że ludziom podoba się to co robimy. To niezwykłe!

Nagracie kiedyś akustyczną płytę?

James: Nigdy nie mówię nigdy. Zrobiliśmy w naszej karierze już wiele rzeczy, o których nigdy nie myśleliśmy, że będziemy chcieli je zrobić - filmy, koncert na Antarktydzie czy album z Lou Reedem. Zatem nigdy nie mówię nigdy. Nie mamy ustalonego żadnego planu niż po prostu grać i dobrze się tym bawić.

Jak wygląda wasza przyszłość?

Kirk: Nie jesteśmy u schyłku naszej kariery. Wspólnie mamy jeszcze wiele do powiedzenia. Chcemy tworzyć muzykę i robić wszystko co za tym idzie. Gdybym teraz przerwał, wyglądałoby to jak stosunek przerywany czy coś takiego. Jeszcze nie skończyłem!

Robert: Nie zagraliśmy na żywo jeszcze wszystkich nowych utworów, ale myślę już o kolejnej płycie.



Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 5
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Veel
16.10.2016 01:41:09
O  IP: 94.254.176.87
Prezna i plodna kapela nie wydaje plyty 8 lat po poprzedniej i to kopi poprzedniej (bo te kawalki co sluchalem nie wnosza ponad DM nic nowego).

Pelne stadiony.. Bo na koncertach graja klasyczny material :)
Pozatym Meta "jest na szczycie" dzieki reputacji a nie dzieki aktualnym osiagnieciom...

Krotko mowiac, oscinaja kupony... Maja oczywiscie do tego prawo :)

Uwazam ze to ostatni album... (Chyna ze dla kasy odwala jakas kolejna kopie DM zv"banku riffow") ... Wiec pomalu schylek kaeiery :)
Vamike
15.10.2016 01:27:57
O  IP: 178.43.14.107
Veel

Gdzie masz ten schyłek kariery i ten słaby album?:D

Wypełnione stadiony pierwsze miejsca na listach przebojów półświata które czeka na nową płyte...I kolejne milinony sprzedanych egzemplarzy...Metallica jest nadal na szczycie wrecz cały czas idą do przodu powiekszaja swoją legende ścigaja sie z młodymi zespołami.I wcale tej starosci tak po nich nie widać moze z wyjątkiem Larsa.
Veel
15.10.2016 01:09:10
O  IP: 94.254.162.180
Taa o setkach pomyslow i banku pelnym riffow mowia od jakis 5 lat... A w 8 lat jeden i to slaby album. Metallica jest juz u schylku kariery. Takie zycie.
MonsterOfMetal
14.10.2016 15:04:33
O  IP: 5.172.232.222
Corsar kto wie.... a też gdzieś wewnątrz tak mi się właśnie wydaję. Może za jakieś 3 lata świat obiegnie informacja o premierze kolejnego albumu :D
Corsar
14.10.2016 12:36:44
O  IP: 37.248.159.214
Odnosząc się do słów Roba, skoro są tak płodni nowej muzyki, to może z rozpędu dadzą nam po dwóch, trzech latach kolejny album. Między trasami mogą coś nagrywac, potem tylko dac na warsztat, pół roku i zrobiony następny album. Na fali entuzjazmu jaki wywiera "Hardwired....to self-destruct" mogą następcę nagrywac szybciej.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak