Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
| 20.04 |
Cassyette, Warszawa |
| 20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
| 27.04 |
PVRIS, Warszawa |
| 08.05 |
The Kills, Warszawa |
| 13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
| 21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
| 11.06 |
Tool, Kraków |
| 10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
| 06.04 |
King Nun, Warszawa |
| 30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
| 27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
| 26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
| 22.03 |
Normandie, Warszawa |
| 16.03 |
The Xcerts, Warszawa |
| 15.03 |
The Rose, Kraków |
| 13.03 |
The 1975, Warszawa |
| 11.03 |
The Pineapple Thief, Kraków |
| 11.03 |
Avatar, Kraków, Poznań |
| 20.02 |
X Ambassadors, Warszawa |
| 15.02 |
Black Foxxes, Warszawa |
Metallica: Lords of Summer - Garage Demo Version
dodane 19.03.2014 17:24:23 przez: Rafałwyświetleń: 6561
Oficjalny kanał Metalliki - MetallicaTV zamieścił kilka chwil temu studyjną wersję nowego utworu Lords of Summer:
Waszym zdaniem
komentarzy: 188 Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
the_Rock
W tym przypadku najlepiej obie wersje, ale to by było chyba za piękne.
Bez wątpienia następny nowo zaprezentowany kawałek może potencjalnie jeszcze bardziej podsycić apetyt, mi na pewno.
|
Byc może LoS będzie, ale już może troche w innej wersji:) np krótszej jakiś nowy song:)
|
Co obstawiacie: druga tura koncertów będzie okazją do premiery drugiego kawałka, czy panowie będą znowu grać LoS?
|
Nic nie poradzimy na to, wg mnie każdy z nich powinien przynosić z domu swoje pomysły jak to było dawniej, i wtedy zlepiać w całość. Riff Enter Sandman przecież powstał w wyniku nawiedzenia Kirka o którejś tam nad ranem. :))
|
Kawalek nie powala. Trzeba kilka razy poaluchac żeby wszedl. Taki mocno puzzlowaty. Wg mnie problem tkwj w sposobie komponowania bo problemy mety zaczely się w momencie kiedy zaczęli tworzyć razem w sali prob. O wiele lepiej byli gdy Hetfield zbieral pomysly i przetwarzal sam.
No ale jak teraz ich pracownicy zrobia raport z komentarzy z netu to może panowie trochę zmienia kierunek. Mnie się marzy czarny album 2 z rockiem za konsoleta
|
Wybacz NIKT, ale nie mogłem się powstrzymać, mam tylko nadzieję, że twoja owa panna nie przypomina za bardzo tej z avka, co ? ^^
|
Nie panna a nawet już nie kawaler:) Bardziej od słownictwa irytuje mnie to stawianie siebie ponad wszystkich ze względu na lata bycia fanem. Piszesz że o gustach się nie dyskutuje a w dalszej części tej samej "myśli" dajesz do zrozumienia wszystkim że METALLICA tworzy gówno i tak wszyscy muszą uważać bo ty tak napisałeś. Możesz być fanem i 30 lat a żadnym autorytetem z tego powodu nie jesteś. Jedynie może się ktoś z tobą zgodzić lub nie bo każdy ma swój rozum i własny gust. Może chciałeś dać do z rozumienia że to z tobą o gustach się nie dyskutuje?
Co do tego jak się zachowywał JAMES na scenie to temat jest zamknięty. 20 lat temu też robiłem różne rzeczy z których niekoniecznie dziś jestem dumny. Lata kiedy próbowałem udowodnić za pomocą gówniarstwa jaki to ja jestem "twardziel" na szczęście mam już za sobą.
Z poważaniem "panna" NIKT.
|
Jeszcze trochę offtopu
Ian, wnioskują z twojej reakcji widać, żeś trafiony zatopiony i z dużym prawdopodobieństwem sam od dawna nikogo "nie trafiałeś" xD
Chyba musiałeś dostać żelę od Jamesa prosto w twarz, że cię to tak oburza ^^ Ian, naprawdę jesteś takim purytaninem? Jesteś taki "nożem i widelcem", talerza nie wyczyścisz po dobrym obiadku ? Zresztą sam pisałeś, że na koncertach jest inny odbiór i powinieneś doskonale to rozumieć. Jakoś na Rammsteinów nikt nie psioczył specjalnie jak imitowali siusianie na scenie :P Na koncert chodzi się dla muzyki, chcesz dobrych manier? Zatrudnij angielskiego lokaja :p - "Cytat Hannibala z Druzyny A"
Kulturę osobistą na koncertach ma reprezentować sobą wykonawcy pokroju Erica Claptona, Coldplay'a ... ale nie na litość diabelską Metallika !
A i jeszcze jedno skąd wziąłeś stwierdzenie, że nikt jest panną ? ^^
|
Panno NIKT - gdybyś nie była małą dziewczynkąwiedziałabyś, że nakoncertach James pluł, bekał, przeklinał i robił inne rzeczy, które dla większości ludzi są niedopuszczalne. Też to Ciebie bulwersuje? Do tej pory wydawało mi się, że to portal o rock’n’rollowyej kapeli a nie kółko różańcowe, ale jak widać myliłem się.
Drogi Mitch'u - odnośnie tego co wg Ciebie mnie rusza i od czego mi staje, a także odnośnie wysyłania mnie do sexuologa, powiem tylko, że pierdzilisz.
|
No jasne Ian, nie będzie Ci stawał to umrzesz na raka piersi czy innego kolana, jak Ci ma stawać kuśka od muzyki to ja Ci współczuję, leć do seksuologa.
Do tej pory myślałem, że facetom zwyczajnie staje jak sobaczą pewne kobiece obszary, które na co dzień nie są wystawiane na widok publiczny, no przynajmniej nie w całości, ale jak widać pana Iana to już nie rusza i pewnie kapturzy niemca na widok kostkującego Jamesa przy Disposable Heroes czy Whiplash ^^
NIKT
A dziękuję bardzo i wzajemnie, czy jestem żyw ? W pewnym sensie
Po półrocznej sesji z pieruńsko "szatańskim" Bathory i Quorthonem jestem raczej półżyw, obecnie to jestem na etapie Call From The Grave i Raise The Dead polecam starym wyjadaczom
http://www.youtube.com/watch?v=4APyw5f-mog Call
http://www.youtube.com/watch?v=TtXTDt1Isic Raise Pokaż podgląd
|
Mitch
Wszystkiego dobrego w nowym roku i miło wiedzieć żeś pan żyw;)
Ian
Mógłbyś się nie obnosić latami "fanowania" jeśli zamierzasz używać ozdobników typu: "zasadził" bąka, stawiania kloca bo wstyd.. Twe gastryczne krytykanctwo jest bardziej żenujące niż "wycie" JAMES'a..
|
Troszku mnie tu nie było ... Pozdrowienia dla Dżemowej NIKT'a Adamas'a Yeah_szka (ustalcie między sobą kolejność xD) zapomniałbym o naszym ukochanym kotlecie. (czy diabli teraz wiedzą pod jakim nickiem się ukrywa)
Średnia długość metalikowego kawałka to jakieś 5:40 albo pół litra więcej.
Moim zdaniem utwór nie jest zły, nie jest zajebisty, nie jest genialny, nie jest Też przeciętny - czyli jaki ? Mam mieszane uczucia co do tego kawałka, zresztą kto ich nie miał jak usłyszał premierowe wykonanie The New Song'a ?
Gitarki może rzeczywiście nie są zbyt mięsne, ale mają w sobie tą żyletę - ostrą, niepordzewiałą, choć może już trochę używaną, czuć ten feeling.
Sam jestem ciekaw które riffy będą w nadchodzącym albumie i zupełnie pierdzielą mnie odniesienia owych riffów do przeszłości, czy to takie ważne ? LICZY SIĘ MUZYKA i tylko to, żadne tam dorabianie jakiś pierdolonych ideologii o zjadaniu ogona, autokopiowania i innych takich gówien.
Może zrobią jeszcze taki jeden kawałek z innej bajki jak w 2006 z The Other New Song, kto wie ...
| Sprzeciw 25.03.2014 22:21:03
| |
| ominous 25.03.2014 09:12:34
Ian - więc zapierdalaj na koncert i baw się przy żywej muzyce, kto wie, może wtedy Ci stanie? Życzę powodzenia!
|
Dodam, że zdecydowanie ciekawsze riffy wyda s siebie średnio rozgarnięty gitarzysta w trakcie stawiania kloca.
Do tego melodie w tym kawałku (jeśli w ogóle są...) są jakieś takie, mówiąc delikatnie nieciekawe. Wycie Jamesa powoduje zażenowanie.
Solo Kirka pominę milczeniem...
|
cytat: "Zobaczcie sobie ludzi którzy bawią się przy tym kawałku w SAU PAULO...chyba o to chodzi?"
trudno się dziwić - na koncercie jest zupełnie inny odbiór... podejrzewam, że gdy James "zasadził" bąka, reakcja ludzi byłaby również pozytywna.
omnibusie - w tym roku będzie 28 lat jak słucham Metalliki i gdy po raz kolejny słucham takiego gniota w wykonaniu moich idoli to mi zwyczajnie nie staje, więc jest to zwyczajnie groźne dla zdrowia dlatego nie będę tego robił. Do tego, jeśli jest to możliwe, o swoich odczuciach będę mówił i pisał.
| ominous 24.03.2014 14:53:58
Żal dupę ściska jak się słucha waszego pierdolenia. Kawałek jest zajebisty, jedyne czego w mojej opinii można się przyczepić to brzmienie gitar, które rzeczywiście jest zbyt płaskie i za mało w nim mięsa, ale to w końcu wersja demo. No i ewentualnie solo Kirkowe - sprawa gustu, mnie się średnio podoba, ale nie jest źle. Het wokalnie w doskonałej formie. Melodia doskonała, kawałek płynie, nie wlecze się jak takie Invisible Kid, nie mówiąc już o rzeczach z Lulu.
I chuj w plecy hejterom, jak mniej więcej tak ma wyglądać ta płyta to powinniście srać ze szczęścia w gacie, a nie w kółko, bez przerwy pierdolić jak to zawiedzeni jesteście i jak to utwór nie spełnia waszych oczekiwań. Tak jakbyście narzekali, że wam nie chce stanąć, a jak już stanie to dlaczego kurwa taki mały?! Do diabła z takimi fanami.
| hello! 24.03.2014 11:31:33
Jak dla mnie ta piosenka nawet jakby była na RDL to by do niej pasowała.
| hello! 24.03.2014 11:18:07
Hmm...Zobaczcie sobie ludzi którzy bawią się przy tym kawałku w SAU PAULO...chyba o to chodzi? Szczególnie, że kawałek powstał specjlanie na trasę.
|
Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale przeraża mnie gdy widzę jak ktoś twierdzi, że to co ostatnimi czasy wydaje z siebie Metallica nadaje się do słuchania. Ten kawałek to wielkie gówno.
| Sprzeciw 23.03.2014 14:15:18
Kawałek jest świetny, szybki, czadowy, a przy tym melodyjny, fajne koniki!!!
|
O, Luke, widzę, że mamy podobnie z tym, że u mnie Behemoth ;p
Nowy utwór jest, moim zdaniem, naprawdę dobry, przynosi chyba wszystko to, czego można oczekiwać od zespołu, jest dużo starej szkoły i trochę świeżości, jest zaskakujący - bo dla mnie jakiś za prosty ;) tytuł i tekst, ale instrumental jest bajeczny, im więcej się słucha tym bardziej się podoba - przynajmniej mnie. Byłoby szkoda, gdyby nie znalazł miejsca na nowej płycie.
Metal w tyłek wszystkim, którzy w Nich zwątpili.
|
Nabożeństwo się zbliża, idźcie włączyć slejera
|
Prawda jest taka,że gdyby jakaś debiutująca kapela wystartowała z takim kawałkiem czy czy nawet z taką płytą jak DM, to nikt by ich nie chciał nawet na festynie w Kartuzach
|
Ehh nie ważne co Metallica stworzy to i tak nie podpasuje... po load/reload było gadanie że źle bo się sprzedali i nie ma thrashu tylko że gdy powstało DM co rzeczywiście było pewnym kierunkiem w te stronę to się zaczęło 'zjadanie własnego ogona", "odcinanie starych kuponów", "brak pomysłów" i nagle zaczyna się docenianie Load. Ja akurat w każdym albumie coś wygrzebałam dla siebie (no nie licząc w to lulu)
co do samego LOS... tutaj akurat nic mnie nie 'ruszyło' ale kierunek wydaje się odpowiedni chociaż nie wiadomo ile zostanie z tego na płycie a bardziej subiektywną ocenę będzie można wydać po kolejny new song
|
a po co to ma az 8 minut??!! gora 4 minuty by wystarczyly, zaczynaja coverowac samych siebie
|
To moze a7 potrzebuje masc na bol dupska ;)
|
WRU, mister a7xsz ma w avatarze okładkę płyty zespołu, którego wokalista lubi chłopców, więc to pewnie stąd :]
|
a7xsz
nie wiem skąd ciagle mówisz o chłopcach, czyżbyś miał jakieś częste przykre doświadczenia w tym temacie?
|
idź chłopcze zajmij się czymś pożytecznym zamiast głupoty wypisywać
|
a7xsz i Egon
Ładna z was parka. Macie wiele wspólnego hehe
|
Czuć nutkę grozy w solówce Hammetta, oby tak dalej
|
Dobrze mówisz a7xsz, ma to sens, ręce i nogi :). I tak, ten utwór został specjalnie napisany na tę trasę, bo to obiecali ;). W innym razie nie wiem czy w ogóle byłoby coś nowego na Metallica By Request :P.
| kajtek 22.03.2014 11:13:11
Czy tylko ja słyszałem jak Hetfield przed pierwszym wykonaniem w Bogocie wyraźnie podkreślił że zostało to napisane SPECJALNIE na ten tour?
Może warto wziąć pod uwagę, że ten utwór to tylko takie "best of metallica style" specjalnie na trasę - ma być dynamicznie, szybko, "metallikowo" - mnie się podoba, a nowa płyta może z tym nie mieć nic wspólnego.
| nartin1 22.03.2014 11:03:25
|
Może WRU ma przykre doświadczenia
|
No i tego mozna posluchac - mowie o jakosci, bo tamten knot z konceru nie byl wart komentarza. Podoba mi sie :)Ciekawi mnie tylko ile z tego utworu zostanie na plycie ;)
| luki800 22.03.2014 09:47:17
kawałek jest bardzo dobry i tyle:) i znów tysiące negatywów i opinie że mogli zakończyć na kill'em all:P Riffy są świetne.
|
WRU
nie wiem skad ciagle mówisz o bólu dupy, czyżbys miał jakieś częste przykre doświadczenia w tym temacie?
|
Co do tzw. "New songs" z roku 2006 to w mojej opinii obydwa były lepsze od tego "Lorda". Zwłaszcza "Vulturus" kopał dupę i do dzisiaj lubię go posłuchać, był krótki, konkretny i z jajem. To był kawałek, który moim zdaniem wnosił powiew świeżości do twórczości Metalliki i szkoda, że nie wykorzystali go na "DM". Parę fragmentów odnajduję w "Cyanide" i tyle..ten, który potem zamienili na "The End..." też w wersji demo był dobry, lepszy niż finalna wersja. A to coś z tego roku to totalny badziew, nic z czym mógłbym się utożsamić. Nie wiem czy to wina menedżerów czy zespołu, ale wygląda to katastrofalnie..
|
Jak demo jednego utworu powoduje taki ból dupy to po premierze nowego albumu padnie internet w Polsce :D
| BlackPearl 22.03.2014 00:52:46
Fajny kawałek. I tyle w temacie. Wyluzujcie.
|
Co do lombardo. To ta sytuacja ciągnie sie od ponad 25 lat, wiele razy odchodził ze Slayera i wracał. Szkoda że ostatnio King potraktował go nieladnie. Zakładam że nie King ale menedzerowie powiedzieli Kingowi coś takiego ze musiał wybrać i wybrał
|
"6. Lars i Kirk to lenie i cofnęli się w rozwoju. Spowodowane jest to u Larsa filmem, u Kirka surfowaniem. Kasa, hobby i rozleniwienie. "
hehe gdy to pisałem parę miesięcy temu to byłem banowany, ignorowany, nazywany hejterem, smiesznym frustratem itp
|
Życie mnie nauczyło, że trzeba być realistą. Nie pesymistą, ale też nie hura optymistą. Życie to nie bajka.
W przypadku Mety można tworzyć jakieś kolorowe scenariusze, które działałyby na ich korzyść.
Na przykład: taki z pozoru niekorzystny scenariusz dla Mety, że ten kawałek to odrzut niewykorzystany z DM/BM - to tłumaczyłoby czemu wygląda tak a nie inaczej. I z jednej strony znaczy, że nic nie zrobili nowego i muszą sięgać po starocie tak na odwal się by tylko coś było, ale z drugiej daje nadzieję że jak będą robić płytę, to wtedy usłyszymy te genialne riffy i kawałki będą krótsze, ciekawsze, inne.
Bullshit.
Jak ja widzę ogólnie sytuację Metalliki:
1. Nie mają 1200 riffów, tylko kilkadziesiąt (nadających sie do wykorzystania).
2. Te riffy nie są wcale tak genialne, bo jakby były, to w ciągu 6 lat zostałyby one ujawnione. A nowy kawałek, jakoś genialny nie jest.
3. Menadżerowie ustalili, że trzeba kontynuować linię DM, bo ludzie chcą starych kawałków, czyli Meta ma robić kawałki w starym stylu.
4. Ten kawałek został zrobiony z premedytacją. Celowo wykorzystując własne wcześniejsze motywy - taki prawie THE BEST OF. Prawda jest taka, że próbują coverować własnych siebie, zamiast wysilić się na coś nowego.
5. Ten kawałek ma być też sprawdzianem jak ludzie zareagują i coś mi się wydaje że jest on jednym z lepszych z tego co mają - wszak muzyka z pierwszego new songa z 2006 roku znalazła się na płycie. Więc i z tego kawałka, coś na 100% będzie na albumie.
6. Lars i Kirk to lenie i cofnęli się w rozwoju. Spowodowane jest to u Larsa filmem, u Kirka surfowaniem. Kasa, hobby i rozleniwienie.
7. Mają jakieś dziwne mniemanie o sobie i brak luzu jeśli chodzi o podejście do własnych płyt. Od razu tworzą z tego jakąś wielką rzecz, świętość która przejdzie do historii i będą miesiącami szukać odpowiedniego brzmienia, zamiast w 2 tyg zrobić i efekt byłby lepszy.
8. Ostatnio czytałem ile dostawał Lombardo za koncert, a ile zarobili menadżerowie. Zadajcie sobie pytanie, kto rządzi w takich układach. Moim zdaniem najważniejszy powinien być zespół, bo bez niego nie było by NICZEGO. Ale jak widać na przykładzie Slayera, jest odwrotnie. A co do Metalliki, to moim zdaniem menadżment rządzi, każe, decyduje o wszystkim, a to są stare dziady do tego łase na pieniądze i z coraz gorszymi pomysłami i nie odpowiadającymi dzisiejszym realiom i potrzebom. Bo jakby się naprawdę zastanowili, to dla dobra zespołu najważniejsze jest nagranie zajebistej płyty, świeżej, innej, nowoczesnej, a nie chałturzenie z byle czym, rozmienianie się na drobne i cyrki z Antarktydą czy film specjalnie dla Chin.
|
Marmetal "Trudno oceniać kierunek po usłyszeniu jednego utworu" <-- jaki kierunek ? To sklejanka riffów zagranych gdzieś na trasach a nie kierunek. Kierunek to był na loadach, BA czy AJFA. Teraz jest antykierunek a raczej tanie trwanie i granie starych kawałków. Zespoł ten nie może mieć i nie ma kierunku z uwagi na to ze larsa interesuja filmy, Roba funk, Kirka horrowy a sam James nawet gdyby chciał, a mam watpliwosci czy chce, nie da rady
|
Znów "znawcy" dali się podpuścić i generują sztuczny ruch nad LoS. Kawałek jest lepszy niż te new songo z przed lat ale jest za długi i widać że Kirk zatracił kontakt z instrumentem. Jego wkład jest mierny a raczej nijaki. Niech lepiej kolo skupi się na lalkach hello kitty, drakula czy innych. Rob jak wiadomo miał tyle do powiedzenia co chinskie vansy (aczkolwiek gdyby one potrafily mowic by wiecej mialy do powiedzenia niz Jaszur)
| dave123 21.03.2014 20:42:20
Marmetal zgadzam się, pamiętam jak mówili w wywiadach o tych krótszych utworach, ale to było dawno, nic w tym czasie nie stworzyli w zw. z nowym albumem, więc stwierdzili, że odkopią te riffy z czasów DM i nagrają w końcu album, żeby trochę zamknąć usta krytykom. Zobaczymy co z tego wyjdzie, oby wysżło dobrze:)
|
Zależy jak ten kawałek oceniasz.Może to być:
-obiektywnie dobry kawałek
-subiektywnie dobry kawałek
-obiektywnie zły kawałek
-subiektywnie zły kawałek
Dziękuję za uwagę.
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
| 
