W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Metalilieton #10
dodane 03.04.2014 22:38:36 przez: Leper_Messiah
wyświetleń: 3379
Ostatnio głośno było w internecie o nieobecności Jamesa na spotkaniach meet and greet przed koncertami w Ameryce Płd. Materiały wzbudzały te dosyć duże emocje i komentarze, więc po raz kolejny zapraszam do dyskusji oraz lektury moich luźnych wywodów.







Sprawa jest dosyć zagadkowa. O ile jeszcze w przypadku pierwszego koncertu nie budziła podejrzeń (James pozwolił w zamian fanom przebywać z boku sceny), to jego dłuższa absencja na spotkaniach może niepokoić. Powody mogą być różne - postaram się nakreślić tutaj kilka z tych najbardziej prawdopodobnych.

Na początku rozważań trzeba otwarcie przyznać, że takie zachowanie Jamesa jest bardzo sprzeczne z jego wizerunkiem publicznym, który od wielu lat stara się rozpowszechniać - czyli pogodnego, otwartego gościa z dystansem do siebie i szanującego swoich fanów. Można to oczywiście tłumaczyć zmęczeniem, jednak Het nigdy na meet and greet nie narzekał, poza tym nie są to zbyt wymagające rzeczy. Ot, pogadać z kilkoma fanami, pstryknąć kilka fotek i dać kilka autografów. Nie, ta teza odpada, musi być coś bardziej na rzeczy.

Wydaje się, że absencję Jamesa może powodować cała idea tej trasy i formuła "by request". Dlaczego? Może to nie do końca ostateczny dowód, zaledwie przesłanka (a może żart), ale na jednym z filmów na metontour, podczas próby Whiplash Lars zadaje pytanie "a jak zaczniemy ten kawałek na gigu?" (czy coś w tym stylu), a Hetfield z przekąsem odpowiada: "nie wiem, może zapytamy o to fanów?". O ile głosowanie na utwory przez internet jeszcze mogło Papie Hetowi nie przeszkadzać, to rola prowadzącego audiotele na koncercie metalowym już tak. Sam bym się wkurzył, gdyby mi przypadło mówienie gadek podczas koncertu w stylu "dobra, głosujcie na NEM, bo jak wygra Dyers' Eve, to Lars się wykończy". James może się z tego powodu czuć troszkę zażenowany i dlatego tak a nie inaczej reaguje.

Ostatnia z hipotez jest o wiele prostsza. Może po prostu James stwierdził, że fanom bardziej się podoba stać na scenie, tuż obok zespołu i w ten sposób nawiązywać z nim kontakt. Pomyślcie - od tylu lat jedno meet and greet goni drugie, na każdym w zasadzie tacy sami fani, te same autografy, te same zdjęcia. Może się znudzić. Dlatego możliwe, że stwierdził - nuda, wolę mieć swoich fanów tu, przy scenie, jak gram, a nie po raz miliardowy dawać taki sam autograf i robić takie samo zdjęcie.

Jedno jest pewne - James jest wkurzony. A wkurzony James, to twórczy James. A twórczy James to dobre riffy. A dobre riffy to dobre teksty. A dobre teksty i riffy to dobry album. Zatem czekamy na europejskie koncerty i nowy album, amen.

Leper Messiah
Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 34
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Leper_Messiah
07.04.2014 10:05:31
O  IP: 195.150.233.10
Marmetal - shame on me, ale punkt dla Ciebie za spostrzegawczość :)
Blackmark
05.04.2014 10:34:10
O  IP: 81.190.96.147
Mitch

Dziękuję Ci serdecznie za informację ;)
Egon
04.04.2014 22:11:10
O  IP: 164.126.55.245
James powinien zmienić doradce od tekstów bo są śmiesze, już Araya daje lepsze (aczkolwiek powtarzalne jak przed kawałkiem o gościu co wielbił skóry ludzi - Dead Skin Mask ale to dla gimbazy gdyby nie wiedzieli)
Marmetal
04.04.2014 22:10:54
O  IP: 83.6.109.8
Na początek nieładnie przyczepię się do ortograficznej gafy "podejżeń" - proszę o korektę w tekście ;). A teraz na temat: nie będę powtarzał tego co pisałem już, ale James najwyraźniej chce odpocząć od tego i nigdy nie lubił traktowania go jak boga, co często zdarza się na M&G. Na dodatek ta psychofanka z Instagrama spowodowała, że wycofał się z tej strony, a także od Roskilde nie pojawia się na M&G, co też może mieć związek z tą sprawą. Rola konferansjera zachęcającego ludzi do głosowania telefonami na utwory też najwyraźniej mało go bawi, to takie... nie w jego stylu. Jak pisałem wcześniej, cały zespół powinien wziąć sobie wolne na jakiś czas i naładować baterie, odpocząć od koncertowania i od siebie. Jeszcze jedno - James faktycznie znów czasem przeklnie podczas występów, a dawno w sumie tego nie było :).
Mitch
04.04.2014 22:06:58
O  IP: 159.205.123.134
Corsar

Nie no bez przesady, okres młodzieńczego buntu to już ma daleko za sobą :D
Wg mnie z całego zespołu to on jest najnormalniejszy, zupełne przeciwieństwo Urwisa.

Blackmark

Pytałeś mnie w temacie o Jegamajstrze Larsa ile mam lat, to Ci odpowiadam: 22, tak jakby co. ;)
Corsar
04.04.2014 20:24:53
O  IP: 95.40.48.99
A mnie sie podoba taki ukryty w swoim świecie Het. Niedostępny, albo trudno dostępny. Może skończy się to pajacowanie przed kamerami i na zdjęciach: "jaki to ja jestem przykładny" Bzdura! Het jest rasowym buntownikiem, zawsze chodzącym własnymi ścieżkami, który ucieka od tłoku, fleszy i nie uśmiechający się wszędzie i wszystkim, żeby tylko sprawic wrażenie idealnego idola dla nastolatków. Hetfieldzie, więcej kurwy w słowie kurwa bym chciał od Ciebie:)
dave123
04.04.2014 20:23:57
O  IP: 89.70.246.221
James jeszcze niedawno ochrzaniał publikę kiedy ta podczas koncertu zajęta była nagrywaniem koncertu an yelefon ,a teraz sam namawia do wysyłania smsów podczas gigu...
Blackmark
04.04.2014 18:03:08
O  IP: 81.190.96.147
A w ogóle to każdy stary cap ma humory ;) Ja też. Więc się solidaryzuje z James'em
Blackmark
04.04.2014 18:00:38
O  IP: 81.190.96.147
Zachowanie Jamesa to odzwierciedlenie Metalliki. Robią co chcą :)

Widocznie ma jakieś powody, skoro nie chodzi na M&G.

Po filmikach można wywnioskować, ze coś jest nie halo miedzy chłopakami. Może mają okres... taki okres ;)
Damian
04.04.2014 17:43:59
O  IP: 94.251.194.138
Właśnie, o co chodzi z tymi zapowiedziami utworów przez tych ludzi? James kiwa na kogoś palcem "ej ty! cho no tu" i ktoś podchodzi i zapowiada kawałek?:|

A trzymając się tematu - faktycznie trochę kicha z tym m&g bez Jamesa, bo pewno 90% osób które są pierwszy raz na takim spotkaniu chcę przywitać się właśnie z nim.

Wynagrodzenie w postaci bycia na scenie, hmmm.... ciekawe jak to wszystko słychać z tamtego miejsca
mck
04.04.2014 17:14:36
O  IP: 90.156.66.162
żenująca ta konferansjerka Heta i ta fanka na scenie, te żenujace gadki i słodzenie sobie nawzajem. Metallica już dawno się skończyła a ta traska "by request" jest tego kolejnym dobitnym potwierdzeniem. szkoda ale trzeba wiedziec kiedy ze sceny zejśc !!!
EvellinA
04.04.2014 15:59:43
O  IP: 79.191.50.96
Już raz przez alkohol o mało rodziny nie stracił, na tyle głupi to on chyba nie jest.
Luke
04.04.2014 15:48:02
O  IP: 88.199.233.138
Co wy gadacie, poważnie James wrócił do alko?Chyba już swoją beczkę wypił, co?Z drugiej strony, gdyby tak, to mielibyśmy powrót starego Heta; bluzgi-plucie i łapanie za ucho kamerzysty.No nie wydaje mi się, gość ma rodzinę, dzieci, żonę - musi być wzorem, chociaż... to ciekawe, w jakiego tatę chciałby wdać się młody Castor, zwłaszcza że ma przed sobą okres buntowniczy.Zastanawiające jest to, jak Hetfield przeprowadza inicjację swej młodej roślinki w twarde drzewo.Hmmm...
Lars84
04.04.2014 15:10:05
O  IP: 62.233.202.154
Może zaczął łykać znów. A James pijany to James twórczy :)
EvellinA
04.04.2014 11:27:51
O  IP: 79.191.50.96
tez obejrzałam sobie filmik z Sao i normalnie mam nadzieje że 11 lipca tak lać nie bedzie, bo bedziemy pływać haha:)
EvellinA
04.04.2014 11:26:55
O  IP: 79.191.50.96
Na Metallicabb jedną z hipotez jest to, że rezygnacja z M&G zbiegła się w czasie z rezygnacją z wrzucania fotek na Instagram - podobno krótko po tym jak na jego profilu zaczęła szaleć jakaś psychofanka wypisująca dziwne rzeczy

jeżeli coś mu sie takowego przydarzyło i przez to zrezygnował ze spotkań, to wiecie co ale ja go rozumiem że miał dość, bo sama mam nieprzyjemość doświadczac czegoś takiego, wiem jakie to męczące jak jakiś psychol do człowieka sie doczepi:(
a7xsz
04.04.2014 11:23:56
O  IP: 164.126.10.86
i oczywiście nie uszło mej uwadze że Het znów przeklina na scenie :) tu jakieś "madafaka", tu jakieś "fakin" :) jak za starych czasów :D
a7xsz
04.04.2014 11:18:17
O  IP: 164.126.10.86
a Het nieźle gra solówki :D
a7xsz
04.04.2014 11:15:28
O  IP: 164.126.10.86
Obejrzałem MetOnTour Sao Paulo i powiem tak: jakoś trochę dla mnie żenujące jest to głosowanie, plebiscyt który kawałek ma być zagrany i Het (niczym prowadzący jakiś tv show) mówiący: wysyłajcie sms-y, głosujcie! Nie wiedziałem ze tak to wygląda..

heh w każdym razie super że usłyszałem Whiskey in the Jar :) Od razu mam jakoś lepszy humor, bo uwielbiam ten song w wykonaniu Mety i brakowało mi go :)

A tak w ogóle uważam, że lepiej było jak to Meta układała setlisty. Zawsze była wielka niewiadoma, niespodzianka co zagrają. Oby już więcej "by request" w historii nie było.
III
04.04.2014 11:04:30
O  IP: 80.55.49.145
Audiotele na scenie :D "dobra, głosujcie na NEM, bo jak wygra Dyers' Eve, to Lars się wykończy" :DD Wiecie Metallica to trochę taki Spinal Tap w realnym świecie. Gdy oglądam koncerty (np. Big 4) to widzę wiele autoironii. Mi całe to wariactwo odpowiada. :D
EvellinA
04.04.2014 10:50:27
O  IP: 79.191.50.96
no właśnie, wczoraj też mnie coś tak zastanowiło że James nie bierze udziału w M&G od Roskilde i od tego czasu tez nie wrzuca nic na Instagram, choć to że nie wrzuca, można tłumaczyć, po prostu go to już znudziło, pobawił się i skończył, ale może faktycznie w tym czasie coś się takowego stało?

leadhead o tym bogowaniu Jamesowi to pisałam ja, zresztą wystarczy własnie spojrzeć na filmik z przed SBT.

Być może za dużo na ten czas się zbiegło, film - niewypał, kasa utopiona, nie mała w dodatku, teraz to by Request. Może faktycznie wolałby posiedzieć w studio coś pogrzebać, zamiast jeździć tu i tam.
a7xsz
04.04.2014 10:47:35
O  IP: 164.126.10.86
Ja wczoraj przyznałem rację Jasonowi Newstedowi w kwestii tego zagadnienia, ale.. Het przestał chodzić już wcześniej, więc ta argumentacja (nie podoba mu się pomysł trasy) odpada.

Szczerze nie rozumiem zachowania Jamesa. Najpierw pozwala sobie wypuścić na cały świat SKOM pokazujący takie rzeczy, które jednak nie powinny ujrzeć światła dziennego, potem robi się potulny, grzeczny i moralizuje i alkoholu, uśmiecha się, rozmawia.. potem też wrzuca fotki na instagram, po czym nagle przestaje i nie przychodzi na m&g, wg relacji ludzi wręcz olewając ludzi. Co do wyglądu, to nie będę komentował, każdy wie że Het raz wygląda dobrze, raz źle, raz młodo, raz staro, raz z zarostem, włosy blond, po czym długa siwa broda... itd.

Nie mam pojęcia czym to wszystko jest spowodowane i chyba nie chcę wiedzieć.
Chcę tylko nową, dobrze brzmiącą płytę, z zajebistymi wokalami i tekstami Heta.
Krys
04.04.2014 10:07:12
O  IP: 193.193.88.2
Może po prostu james po 30 latach ma już dość widoku ludzi śliniących się na jego widok i chcących go dotknąć i chce sobie trochę od tego odpocząć oraz od uczestniczenia na okrągło w tych samych gadkach i rozmowach o niczym, typu James ajlowju jesteś całym moim życiem. Ważne że jest na koncertach. Nie ma sobie co szukać sztucznych problemów.
HARY66
04.04.2014 10:02:42
O  IP: 78.8.163.75
dobre riffy to dobre tektsy? co za bzdura....
Egon
04.04.2014 09:12:02
O  IP: 5.173.136.150
"A wkurzony James, to twórczy James. A twórczy James to dobre riffy. A dobre riffy to dobre teksty. A dobre teksty i riffy to dobry album" gdyby tak było to od 91 roku james by nie bywał wkurzony :D
Krisss 42
04.04.2014 08:22:35
O  IP: 83.10.98.16

THE ALBUM THAT NEVER COMES!
Adamas
04.04.2014 01:01:02
O  IP: 192.162.151.197
Leper
Mam oczywiście na myśli, że cały temat (nie artykuł) jest pożywką dla troli. Pasująca wizja mety gdzie zły Lars przeszkadza dobremu Jamesowi (nie takiemu też dobremu, który olewa fanów itp). I najlepiej rozwiązać zespół. I objazdowy cyrk itp.
Jaro
04.04.2014 00:36:03
O  IP: 159.205.201.32
Jeszcze do filmiku który zalinkowałem: głos Heta w Whiskey genialny :)
Jaro
04.04.2014 00:32:00
O  IP: 159.205.201.32
exxxile
04.04.2014 00:24:30
O  IP: 89.68.236.147
ciekawe z tym instagramem. to była jedna z dziwniejszych rzeczy, jaką widziałem. zresztą, granie by request również. nie śledzę obecnie szczególnie losów tych mężczyzn, ale hitfild coś słabo teraz wygląda. brak zarostu uwidacznia potrójny podbródek, fryzura nie zadbana, efekt jo-jo. tak jak w 2012 jakoś nagle się odmłodził o dekadę (jest gdzieś w necie nagranie I Disappear z Oriona bodajże - klasowo się spisuje James i wygląda), tak teraz posunął w stosunku do tamtego roku o jakieś 15.
Adamas
04.04.2014 00:21:41
O  IP: 192.162.151.197
Leper, po przeczytanie tego artykułu przejrzałem na oczy. Nie mam wątpliwości, że sprawa jest niesamowicie wyolbrzymiona.

Najpierw naleśnik napisał o braku Jamesa na m&g a reszta podchwyciła.

James już wrócił do chlania, robi przytyki w kierunku Larsa, jest obrażony na reqest.

Pożywka dla trolli niczym cukier dla grzybów.


leadhead
03.04.2014 23:01:11
O  IP: 83.238.142.242
Ta hipoteza z wkurzeniem na By Request - odpada, bo Hetfield podobno przestał brać udział w M&G jakoś po Roskilde w zeszłym roku.

Na Metallicabb jedną z hipotez jest to, że rezygnacja z M&G zbiegła się w czasie z rezygnacją z wrzucania fotek na Instagram - podobno krótko po tym jak na jego profilu zaczęła szaleć jakaś psychofanka wypisująca dziwne rzeczy - nie wiem dokładnie o co chodziło. To też może rodzić różne domysły - czy to poczucie jakiegoś zagrożenia przez takie otwieranie się na ludzi, czy zmęczenie ludźmi traktującymi go jak jakiegoś boga - jakby się na siłę doszukiwać, to jak ktoś we wcześniejszym newsie pisał, za tym może przemawiać chociażby reakcja Hetfielda na ostatnim filmiku, kiedy jakiś koleś zaczął mu bić pokłony.

Trudno stwierdzić. Swoją drogą, skoro to nie jest jednorazowa nieobecność, to przynajmniej mogliby ogłosić to jakoś oficjalnie, nawet bez podawania powodu - "Hetfield na czas nieokreślony zawiesza udział w M&G, przepraszamy", czy coś w tym stylu.
HadeS 14
03.04.2014 22:51:55
O  IP: 5.172.248.123
Czekanie na album dłuży się i dłuży... Szkoda, że tyle to trwa :*(
Leper_Messiah
03.04.2014 22:39:57
O  IP: 195.150.233.10
Temat dość intrygujący, zapraszam do dyskusji :)
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak