Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
11.06 |
Tool, Kraków |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
22.03 |
Normandie, Warszawa |
16.03 |
The Xcerts, Warszawa |
15.03 |
The Rose, Kraków |
13.03 |
The 1975, Warszawa |
11.03 |
The Pineapple Thief, Kraków |
11.03 |
Avatar, Kraków, Poznań |
20.02 |
X Ambassadors, Warszawa |
15.02 |
Black Foxxes, Warszawa |
Kirk o KHDK Electronics i nowym albumie
dodane 10.02.2016 00:07:02 przez: Rafałwyświetleń: 3968
Kirk Hammett w najnowszej rozmowie z magazynem Rolling Stone opowiedział między innymi:
O założeniu firmy KHDK Electronics:
"W dzisiejszych czasach jest łatwiej. Zawsze chciałem zorganizować coś takiego, ale nigdy nie miałem na to czasu, bo byłem w trasie, albo robiłem jakieś inne rzeczy. Obecnie takie przedsięwzięcia nie są już tak czasochłonne czy pracochłonne jak powiedzmy 10-15 lat temu. Założenie firmy jest dziś dużo prostsze, bo mamy Internet, media społecznościowe i taką technologię."
Na temat efektu gitarowego Ghoul Screamer:
"Sprawiliśmy go dużo bardziej podatnym. Dzięku niemu uzyskać można o wiele więcej barw dźwięku. To jest coś, czego potrzebowaliśmy i czego bardzo chciałem. Nikt nie zrobił wcześniej czegoś takiego, więc zrobiliśmy to w nasz własny sposób."
Twierdzi również, że ma wiele innych pomysłów, w tym taki, że: "chcę zamknąć brzmienie legendarnego gitarzysty w pudełku i to wszystko co powiem na ten temat."
Tajemnicze pudełko pojawi się już za kilka miesięcy, a kiedy już się pojawi: "będzie to, cholera, oczywiste o kim wspomniałem wcześniej." - mówi Kirk.
Kontynuuje: "Założenie firmy z efektami gitarowymi to coś naprawdę wyjątkowego i innego. Nie stworzyłem tego dla pieniędzy, to jasne. Stworzyłem to po to, żeby wejść na pewien kierunek twórczy, na którym nigdy wcześniej nie byłem. (...) To uczucie jest dużo lepsze niż podejrzewałem. Uwielbiam ten moment, gdy myślę sobie: 'co jeszcze możemy zrobić, czego nie zrobił dotąd nikt inny?'
Na pytanie o nowy album, Kirk odpowiedział, że zespół: "pracuje w takim tempie, które pozwala nam żyć własnym życiem i nie zmienia za bardzo naszego stylu życia." Ponadto zespół ma: "masę utworów, więcej niż wystarczająco dużo." Jednak nie są jeszcze skończone.
Kirk dodał: "Harujemy nad nowym albumem. Wiesz, to metal. Brzmi ciężko."
Na koniec opowiedział jeszcze na temat swoich nowych przedsięwzięć: "Rozwijam to, żeby inspirować się do pisania różnych rodzajów muzyki. Do budowania innych rzeczy. Tak naprawdę staram się zbudować taką spiralę kreatywności. Mam nadzieję, że dzięki tej spirali ludzie zainspirują się tym co robię i być może to ożywi w nich twórczą ciekawość. Chcę, żeby ludzie byli tego częścią."
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 33
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Kirk ponoć ma 5%, więc z głodu nie umrze, bo nawet jak nie będzie musiał grać (będzie wtedy szczęśliwy) to i tak będą wpadać mu pieniążki na konto ;P
|
Po tym albumie i trasie promującej pewnie Kirk trafi na odwyk żeby godnie zakończyć działalność w firmie Larsa.
|
|
Kubus-87
Tu sami sportowcy, nikt nie pije.
Jak znasz bardziej prawdopodobną przyczynę zachowania członków Metalliki, to napisz, chętnie się zapoznam :)
|
Alkohol jest dobry dla zdrowia Kubuś. Zapamiętaj to raz, a dobrze, szczególnie wódka i spirytus. Po pierwsze dezynfekuje, po drugie uodparnia na promieniowanie, po trzecie dezynfekuje wnętrzności jak przełyk, żołądek, wątrobę i wszędzie tam gdzie się wchłania, po czwarte ma zastosowania medyczne. Jak myślicie, czemu my, ruscy i wszyscy co przekraczają wszelkie dopuszczalne normy promili tyle przeżyliśmy, przetrwaliśmy i nawet atom nam nie straszny? Dzięki wódce! Wódka to napój narodowy!
Wódka jest idealna do śniadania, obiadu, kolacji czy jako płyn do uzupełniania wody w organizmie i przynajmniej w zdrowym ekologicznym opakowaniu szklanym. Nie co ta niby woda "kranowa filtrowana" w trującym plastiku
|
|
Predator i Twist... mówię Wam! Nie pijcie alkoholu z samego rana. To szkodzi zdrowiu ;D
|
Dokładnie tak, Kirk ze stresu zapomniał jak się gra i wygląda na przerażonego, dlatego dają mu prochy by się śmiał na scenie. Roberto dostaje grube pieniądze i ma tylko odgrywać i do niczego się nie mieszać. Rudego wyrzucili, ponieważ po prochach był nieobliczalny i mało sterowny i brak materiałów kompromitujących więc się go pozbyli. Jak widać sprawa ma bardzo głębokie drugie dno
pozdrawiam detektyw Predator ;P
|
Z tego powodu James się rozpił. Newsted chciał się wyłamać, to mu uszkodzono bark jako ostrzeżenie. Jednak stwierdzono, że jest zbyt nieprzewidywalny więc w końcu go wymieniono na muzyka sesyjnego na etacie.
:)
|
twistedme
Może to nie tylko teoria, że członkowie Mety to tylko marionetki. Może ich "władcy" mają jakieś prowokujące materiały członków zespołu, zdjęcia, filmy i ich szantażują. Mają na nich zarabiać lub będą skończeni w kryminale ;P
Mówię, Kirk nie wytrzymał i kazał zablokować nagranie ;P
|
Predator
Też się nad tym zastanawiałem jak go "sprywatyzowali". Pomyślałem, że to jakaś standardowa kwestia praw autorskich, więc wszedłem na stronę Mety, a tam też nie działa... grubo...
Dla mnie to już od dłuższego czasu wygląda jakby oni byli zmuszani do utrzymywania tego całego interesu. Byś może istnieją jakieś okoliczności, o których nie mamy pojęcia, i jednak MUSZĄ zarabiać.
|
Tak poza tym zauważyliście, że zniknął koncert z tuby o którym tutaj mowa? Chyba fala krytyki się przelała i Kirk pewnie zaczął wysyłać pozwy, że nagranie ma zostać usunięte ;P
|
|
Prawda jest taka, ze panowie kiedyś byli młodzi, pelni energii, zapału itd, dążyli być najlepsi, najbogatsi. Potem - z czasem i - z milionami, rozleniwili się, to proste i oczywiste. Normalne, skoro osiągneli wszystko co było możliwe, to po co katować codziennie godzinami solówki? Tylko.. z drugiej strony, czy warto robić coś na pół gwizdka? Potem mamy taki efekt jak ten koncert.. Z tym że Het czy Lars trzymają poziom.
Nie wiem, ja tam wyznaję zasadę - albo na 100% albo w ogóle.
Nie można być rodzicem z doskoku.
Praca, kariera z doskoku? Nie, codziennie trzeba zapieprzać.
Tutaj z wypowiedzi wynika, że to wszystko dostosowane do ich życia, żeby było im wygodnie itd., tylko potem mamy płytę robioną 10 lat (długość tworzenia i nagrywania nie wpływa na jakość..) lub koncerty w takiej a nie innej formie.
Pytanie czy warto, bo jak 10 lat trzeba będzie czekać na średnią płytę, beznadziejnie brzmiącą, a koncerty tak mają wyglądać, to chyba jednak nie ma to sensu.
<musiałem trochę pobiadolić>
|
Jeżeli Kirk reżyseruje już to, że dobrze bawi się na koncercie to faktycznie chyba czas zmienić zawód. Bo o graniu już nie ma co dyskutować, facet co "własnych" solówek nie pamięta i skraca o ponad 50% jest kpiną z fanów
|
Egon
Poza tym że Hammet był pod wpływem czegoś, to jego zachowanie nie odbiegało od tego z zeszłorocznych koncertów. To, jak je nazwałeś, małpowanie, to jest wyreżyserowany element przedstawienia, mający świadczyć o tym, że artysta się świetnie na danym koncercie bawi, wręcz zatraca :)
|
_Egon_
Porażką są twe wypowiedzi na tej stronie....
|
Kirk przebił na ostatnim koncercie w małpowaniu Roba. Jego zachowanie i gra to porażka.
|
Kirk To mój mistrz kocham go bo jest najlepszy.
|
Cliff Burton - 54 lata...
|
Zbysiu nie martw się, że przegapiłeś ostatni koncert mety. Tam niżej jest link i możesz sobie puścić wciskając playa.
P.S.
Zbysiu też pracuje teraz mocno. Cały świat pozdrawia Zbynia i jego córkę Aleksandrę. No i Karola (z bratem).
Tyle efektów Zbyniu pozakładałeś, że się w tym trochę zapętliłeś i Donald jest teraz niezadowolony bo w sumie nie wie już o co chodzi i kombinuje co tu zrobić. Danuta już jest na spalonym - zresztą zawsze była, Bronisław musiał opuścić "nasz pałac", Ewa boi się o samobójstwa byłych ministrów.
No i jak oni wszyscy mieli zdążyć na niedzielny gig mety?
|
Najpierw niech zrobią coś, by ta strona przyspieszyła, a nie chodziła jak muł. Od tego powinni zacząć
|
@the_Rock
Czy w sezonie ogórkowym Admini rozważa podmianę systemu komentarzy na jakiś ludzki? Może Disqus?
-----------
Lubię to! I popieram. :)
|
Czy w sezonie ogórkowym Admini rozważa podmianę systemu komentarzy na jakiś ludzki? Może Disqus? Darmowy, obsługuje wątki, ocenianie postów, wymaga logowania, ma panel dla moderatorów. Wystarczy wklepać kawałeczek gotowego kodu. Szczególnie te wątki byłyby super. Tutaj jednym ciurkiem omawiamy kilka tematów.
|
A co tam u James' Girl? Zrezygnowała z Metaliki? Poszła za swoją częstą poradą "jest tyle innych zespołów"? JG stanowiła pewien element równowagi na tej zacnej stronce. Umiała argumentami bronić zespołu. A teraz? mamy raj dla Metali-sceptyków.
|
Kirk Hammett Duck Kwaaak Electronics. O Yeaah!
Może ten efekt będzie brzmieć tak jak nowy album?! Czyli WCALE !
....przepraszam, musiałem ! ;D
|
"Zespół pracuje w takim tempie, które pozwala nam żyć własnym życiem i nie zmienia za bardzo naszego stylu życia"
Być może w Stanach doba jest krótsza? Ja nie wiem jaki można mieć tryb życia, żeby nie można było poświęcić kilka godzin tygodniowo swojej największej pasji? Nawet dla zdrowia psychicznego człowiek musi pobyć czasami trochę sam, a nie siedzieć na kupie z rodziną 24/7.
Oczywiście zakładam, że muzyka w dalszym ciągu jest tym, co najbardziej im w duszy gra, bo jeżeli nie, to po co to w ogóle robić i się tak męczyć?
"It's full speed or nothing"
Jakoś inni muzycy żyją, mają rodziny, nagrywają albumy i nie płaczą w mediach. Dla mnie jako dla fana o wiele bardziej wytłumaczalna byłaby sytuacja, w której przyznają, że nie idzie to już tak jak powinno. Coś się kończy i ok, trudno. Kompletnie tego nie rozumiem. I (znowu to napiszę, przepraszam za słowa) wkurwia mnie maksymalnie to, jak moje autorytety z młodości i legenda muzyki kompromituje się dając co chwilę powody, żeby każdy byle trol (bez urazy :)) jeździł po niej jak po burej suce. Sorry, ale sami się podkładają.
|
Toć już pogodził się z gitarą. Niestety za dużo uwagi poświęca tworzeniu efektów gitarowych i gitara czując się zaniedbana, strzela mu fochy na koncertach i wydaje nieczyste dźwięki.
|
Dokładnie, taki Lemmy czy Rudy uwielbiali/ją tworzyć nową muzykę. Było to ich częścią życia, nie potrafi siedzieć bezczynnie na dupie i tylko nawijać jakie to straszne mieć tyle pomysłów i tego nie nagrywać. Realizowali swoje pomysły, raz lepsze raz gorsze, ale na pewno nie dają fanom powodów do nudy i nie tworzą sezonów ogórkowych jak można zaobserwować to tutaj
Harujemy nad nowym albumem. Wiesz, to metal. Brzmi ciężko
Dlatego tak ciężko pogodzić się z gitarą. W końcu to metal ;P
|
"Zespół pracuje w takim tempie, które pozwala nam żyć własnym życiem i nie zmienia za bardzo naszego stylu życia"
W tym sęk. Jak się człowiek czemuś nie poświęci, to nic wielkiego nie stworzy. Genialne albumy w historii Rocka powstawały zazwyczaj przy ciężkiej pracy i wielkim skupieniu zespołów, a długo i mozolnie powstawały dziwolągi i średniaki.
|
Krys
Lemmy kochał to co robił, żył tym. W przypadku bohaterów tej strony, no cóż, od dobrych kilkunastu lat można mieć poważne wątpliwości.
|
Nowy album niewątpliwie w "najbliższej" przyszłości się ukarze, może dwupłytowy coś na kształt ostatniego albumu Ironów, skoro mają tak mnóstwo utworów.
Jak czytam indywidualne wypowiedzi członków zespołu odnoszę wrażenie, że nad nowym albumem każdy z nich pracuje osobno, następnie raz na jakiś czas spotykają się i każdy przedstawia swoją wizję, następnie rozjeżdżają się do domów, analizują wizje kolegów, zderzają je ze swoimi pomysłami, a następnie ponownie się spotykają... i tak w kółko. Kompletnie nie rozumiem tego "przeciągania" związanego z nagraniem nowej płyty.
Lemmy nigdy nie odłączył się od gitary czy też wzmacniacza lub też mikrofonu. Muzyka przez całe życie grała w jego głowie, swoje pomysły po prostu realizował w studiu nagrań, w spontaniczny sposób. W wieku70 lat nagrał świetny metalowy album, bez ceregieli. Utworem till the end pożegnał się z fanami i życiem na tej ziemi. Pod tym względem Meta może się od starszego kolegi wiele nauczyć.
|
No to sie duzo dowiedzielismy o nowym albumie.
Taka sama gadka byla juz rok temu...
Release, maybe 2017.
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|