W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Kerry King ponownie o METALLICE
dodane 01.01.2003 00:00:00 przez: Overkill.pl
wyświetleń: 1533
Kerry King, gitarzysta SLAYERA dał pewien przydługi wywiad dla magazynu Metal Edge w którym omówił pewne kwestie, wliczając w to postęp w pisaniu tekstów do nowego albumu SLAYERA i ewolucje METALLICY od podziemnego zespołu thrash'owego, po grupe, która osiągneła najlepszy sukces komercyjny w historii heavy rock'a.


Poniżej znajdują się co ciekawsze fragmenty wywiadu Kerr'ego King'a (wybaczcie ew. błędy):

Co myślisz o tegorocznym MTV ICON poświęconym METALLICE, czy widziałeś to?

Wiesz, ktoś zadzwonił do mnie dzień przed imprezą i powiedział "Moge cię wkręcić do tego szołu ;-)". Pomyślałem sobie wtedy jeee... Może być zaje* żeby móc to sprawdzić". Długo o tym myślałem jednak doszło do mnie coś jakby "nie jestem pewien czy przygotowałem sie do ssania chu*a METALLICY". Nie słyszałem jeszcze ich nowego albumu i nie chcę być na tym >>wozie dla orkiestry<<. Wiedziałem, że będzie to wielkie wydarzenie w MTV i że każdy będzie chciał ssać chu*a METALLICE i że to będzie ogromnie sennym świętem i nie chciałem być częścią tego. Całość oglądałem i byłem trzy, może cztery krzesła od przejścia przez to, jednak nie mogłem ścierpieć tego wszystkiego. Jak to ku*wy pozwoliliście SNOOP DOGG'owi dostać sie tam i zmasakrować waszą piosenke? Kiedy to oglądałem, brzmiało to tak, jakby ktoś mu dał tekst za sceną i jakby tam sie tego uczył. Jak to jest dobre? Wściekło mnie to do czerwoności... To na prawde obraziło mnie... I wtedy widzisz Larsa szybującego do perkusji, \robiącego powietrzne bębny =>>> doing air drums\ i jestem jak "Co do ku*wy słuchacie, ludzie?"

Chłopaki, czy przyjaźnicie sie z METALLICA? W sumie pochodzicie z tych samych stron

Nie zawarliśmy nigdy bliskiej przyjaźni, co najwyżej byliśmy dobrymi kumplami. Przez te wszystkie lata, mieliśmy jeden występ na stadionie Giant - Tattoo TheEarth. Graliśmy też na Donington w 94 i najprawdopodobniej garstke dat klubowych kiedy biliśmy nikim. To wszystko. Nie przewlekamy ścieżek tak często.

Więc od początku koleżeństwo nie miało sensu?

Nieee... Kochałem METALLICE na początku. Chodziłem na Woodstock i oglądałem ich, kiedy Mustaine był w zespole. Myślałem że gów*o Mustain'a nie śmierdzi - i tak zrobił Mustaine, to jego problem. Ja i Jeff Hannemann chcieliśmy iść na woodstock i wydać kase tylko, żeby obejżeć METALLICE, ponieważ Mutaine będzie tam prując przez wszystko! Wszystko na tym albumie, również wskazówki, było tym, co Mustaine grał - nie patrząc co gra, tylko prując. Byłem fanem, na pewno. To znaczy, że nawet przez Puppets'a wciąż byłem fanem. Kiedy byłem dzieckiem, byłem fanem PRIEST'ów \Judas Priest - przyp tł.\ , oraz IRONów \chyba każdy wie - przyp tł. ;-)\, ale jeśli miałem zespół, który lubiłem, a oni zrobili album , którego nie lubiłem, byłem poprostu obrażony. Kiedy priest'y wyrzuciły album Point Of Entry poprostu to spaliłem. Byłem wtedy jak "Jak mogliście mi to zrobić?". Wtedy w pewnym sensie poczułem, że wyjście ...And justice for all było rodzajem zawiedzenia sie, było to dziwaczne. Były wspaniałe piosenki, jednak całość nie była lepsza od Puppets'ów. Wtedy, gdy zrobili to całe Loadowo, Reloadowe cośbyłem poprostu... Najprawdopodobniej na tej planecie jest wiele osób, które są lekko odepchnięte na bok. Prawde mówiąc lubie Blacka. Nie jest to może Master, ale jest jakieś pieprzo*e ostre g*wno na tym.

Dalej w wywiadzie King przytoczył nazwe METALLICA jeszcze raz, mówiąc: "Wiesz co jest na prawde dziwne? Porusze jeszcze raz temat nowego albumu. Jak można mieć jednego z najlepszych gitarzystów na planecie i nie pozwolić mu grać? Masz 75 minut, jakkolwiek to nazwiesz i nie pozwalasz Kirkowi zagrać solówki? To gdzie robiłeś twój chleb i masło przez ostatnie 20 lat! Jak to robisz? Nie mam pojęcia. chodzi mi o to, że puściłem to nagranie dwukrotnie i już nie mam zamiaru tego robić. Puściłem to raz i chciałem mieć pewność, ale poprostu nie złapałem tego. To nie jest grzmocenie METALLICY - to znaczy, powstrzymuje sie, zaufaj mi."

Czy napisaliście już coś na nowy album?

Jeff najprawdopodobniej ma coś jak cztery, pięć utworów na CD i kiedy on robi swój materiał i prezentuje go nam jest jakby skończony - maszyna perkusyjna, gitara basowa, wszystko. Kiedy ja prezentuje mój, jest to gitara nagrana na kasety, "Tu jesteś!". To jest różnica. Ja i Dave \Lombardo - przyp. tł.\ robiliśmy materiał, w sumie nagraliśmy coś jakby cztery i pół, pięć melodii. Z trasą, z przerwą dla prasy trudno stworzć nowy materiał. Chwilke przed tym jak tu przyszliśmy, ja i Dave byliśmy jak "Wejdźmy tu mokrą stopą". To bardzo ekscytujący materiał. To znaczy, trzy z czterech jakie zrobiliśmy są tradycyjnymi, pieprzon*mi SLAYEROWYMI melodiami. To wszystko to tradycyjny SLAYER w różnych okresach tego czym SLAYER był i jest. Nie moge sie doczekać kiedy weźmiemy sie za to na serio i zaczniemy pracować nad tym, ale zastanawiamy sie nad wydaniem tego w marcu, kwietniu, maju? Nie moge tego zagwarantować, ale włoże w to swój wysiłek, by wydać to przed latem.

Jeszcze taz przepraszam za błędy i przypominam, że nie jestem znawcą języka angielskiego ;-)

FUCKER

Waszym zdaniem
komentarzy: 0
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Nikt nie skomentował newsa.
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak