Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
13.10 |
Duff McKagan, Warszawa |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
11.06 |
Tool, Kraków |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
22.03 |
Normandie, Warszawa |
16.03 |
The Xcerts, Warszawa |
15.03 |
The Rose, Kraków |
13.03 |
The 1975, Warszawa |
11.03 |
The Pineapple Thief, Kraków |
11.03 |
Avatar, Kraków, Poznań |
20.02 |
X Ambassadors, Warszawa |
15.02 |
Black Foxxes, Warszawa |
James o The Good, the Bad, and the Ugly
dodane 13.10.2014 11:05:44 przez: ToMekwyświetleń: 3288
O Robercie na festiwalu filmowym w Mill Valley już pisaliśmy [ sprawdźcie] – pora na podsumowanie zapowiedzi „The Good, the Bad, and the Ugly” przez Jamesa, która miała mejsce 8-go października:
James: „Nie pamiętam, kiedy widziałem ten film po raz pierwszy. Byłem fanem Clinta Eastwooda we wczesnych latach mojego życia, a to jeden z tych filmów, które… Clint był jedną z tych ekranowych postaci, które chciałem naśladować. Twardy, zimny, cichy gość. W zasadzie w filmie „Dobry, Zły i Brzydki” identyfikowałem się z każdą główną postacią. Nie wchodząc zbyt głęboko, ale, tak, metaforycznie, mamy każdego z nich w sobie, każdy ma potencjał, aby być jednym z nich. To co lubię w tym filmie, to to, że każdy z bohaterów ma swoją własną technikę przetrwania – to jak poruszał się po pustyni, na wojnie, walcząc przez życie – każdy radził sobie na swój sposób. Ale wiecie, Clint był najfajniejszy.
Jest scena, 'The Ecstasy Of Gold', być może już ja widzieliście, być może jeszcze nie, pod koniec, coś się dzieje, są wystrzały z armat, jest Clint… w pewien sposób wzięliśmy to do naszych… użyliśmy muzyki z tej części [do naszych koncertów] już w 1984, być może już w 1983 roku. Mieliśmy początkowo okropną kasetę z odgłosem bicia serca, które biło coraz, coraz szybciej, po czym wychodziliśmy na scenę. Nasz pierwszy manager powiedział: „To głupie. Możecie wymyślić coś lepszego.” Puścił nam 'The Ecstasy Of Gold' i była to jedna z najfajniejszych rzeczy, jakie nasz pierwszy menadżer kiedykolwiek zrobił [śmiech]. To chyba jedyne, co nam po nim pozostało, to była mądra rada.”
ToMek
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 22
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
|
|
|
|
Bękarty wojny,Jackie Brown no Panowie bez jaj
|
Just wiesz ja też nie rozumiem zachwytów filmami Tarantino, widziałem kilka i jakoś nigdy mnie to nie ujęło, ani fascynowało. Ja wiem, że te filmy są stylizowane na kino klasy B czy c, ale fenomenu nie kumam i chyba nigdy nie już nie zakumam. :-)
| _Just-Me 14.10.2014 12:17:46
O ile rozumiem fascynacje i zachwyt Dobrym, Złym i Brzydkim to nie rozumiem w ogóle fascynacji Pulp Fiction. Ten film jest zwyczajnie badziewny... Zresztą jak chyba wszystko od Tarantino.
|
pamiętam jak oglądałem to po raz pierwszy, jakieś 15 lat temu
puścili o 22-giej, trwało z 3 godziny a rano trzeba było wstać do roboty...
O jakiś western, pomyślałem ale zaczynam oglądać a to jest naprawdę dobre.
A pod koniec ta muzyka z koncertów Mety i pojedynek. Mistrzostwo.
Podobne odczucia miałem gdy puścili Pulp Fiction.
|
Mnie tam westerny nie kręcą, także nie widziałam, ale może kiedyś:)
|
Obejrzałam dopiero w tym roku, ale zrobił na mnie ogromne wrażenie. Wszystko na najwyższym poziomie: gra aktorska, fabuła, charakter postaci, ścieżka dźwiękowa...coś niesamowitego:)
|
Film klasyk odladało się za młodu, jeden z najlepszych westernów w historii kina tegoż gatunku, polecem =)
|
jak nie lubię takich filmów to zerknę z ciekawości.
ps. polecam avatara (nie ze względu na efekty ale pomysł)
|
Ech, dziś już nie kręcą takich filmów. Dobry, Zły i Brzydki to klasyk, który każdy powinien zobaczyć.
|
Może i lepsze, ale splagiatowane :)
|
"Za garść dolarów" znacznie lepsze
|
| Papcio Chmiel 13.10.2014 16:25:36
nie "wymyśleć" tylko "wymyślić"
| The Ugly 13.10.2014 15:16:03
|
Dokładnie ToMeK... te ciary na plecach!
|
Jak to się śmieją, że to makaroniarski western, tyle że prawda jest taka że ten makaroniarski western wciągnął nosem wszystkie amerykańskie cuda i wypuścił pierdem w świat. ;)
|
Najlepszy western jaki widziałem... i jeden z najlepszych filmów w ogóle.
|
te ciary po plecach gdy zaczyna się 'The Ecstasy Of Gold' ...
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|