Login:
Hasło:
Rejestracja Przypomnienie hasła
30.03 |
Judas Priest, Saxon, Kraków |
06.04 |
King Nun, Warszawa |
10.04 |
Fast Animals and Slow Kids, W-wa |
20.04 |
Cassyette, Warszawa |
20.04 |
Armia, Kraków, Zabrze |
21.07 |
Lenny Kravitz, Kraków, Łódź |
11.06 |
Tool, Kraków |
08.05 |
The Kills, Warszawa |
27.04 |
PVRIS, Warszawa |
27.03 |
Tom Odell, Warszawa |
26.03 |
Mother Mother, Warszawa |
22.03 |
Normandie, Warszawa |
16.03 |
The Xcerts, Warszawa |
15.03 |
The Rose, Kraków |
13.03 |
The 1975, Warszawa |
11.03 |
The Pineapple Thief, Kraków |
11.03 |
Avatar, Kraków, Poznań |
20.02 |
X Ambassadors, Warszawa |
15.02 |
Black Foxxes, Warszawa |
06.12 |
The Prodigy, Poznań |
Jak podtrzymać kontakt z fanami w czasie pandemii? - Marc Benioff w rozmowie z Larsem Ulrichem
dodane 29.04.2020 14:02:11 przez: Marioswyświetleń: 2669
Na Twitterze firmy Salesforce, którą kieruje dobry znajomy Metalliki, Marc Benioff, odbyła się wczoraj rozmowa szefa Salesfore z perkusistą Metalliki. Tematem przewodnim czterdziestominutowego spotkania był sposób na podtrzymanie interakcji z fanami Metalliki za pośrednictwem mediów społecznościowych w czasie pandemii.
Przez pierwsze kilkanaście minut panowie przedstawiali aktualną sytuację społeczno-gospodarczą własnego podwórka. Wspomnieli o ofiarach wirusa i zastanawiali się nad tym, co każdy z osobna może zrobić w tej nie najweselszej sytuacji. Konkluzją jest nieustanny kontakt z drugim człowiekiem – czy to telefoniczny, czy za pomocą skype’a. Jest to dobry sposób na psychiczne przetrwanie obecnego stanu rzeczy. Wg. Larsa serwisy informacyjne nie pomagają. Choć sam stara się nie oglądać telewizji i posiłkuje się głównie czytaniem informacji w Internecie, to zauważa, że nadal jesteśmy bombardowani z każdej strony złymi, negatywnymi wiadomościami, negatywnymi statystykami, etc.
Benioff odniósł się natomiast do tego, co aktualnie można zaobserwować w przyrodzie: Dzięki błękitnemu niebu (o którym wspomniał Lars, że widzi je za oknem w czasie tej rozmowy) i czystszej wodzie wydaje się, że obserwujemy większą harmonię z planetą. Nie tylko mamy więcej relacji z sobą nawzajem, ale też zyskujemy większą jedność między planetą a ludzkością. Widzimy taki poziom równowagi między ludźmi a planetą, jakiego wcześniej nie obserwowaliśmy. Następnie wzięto na tapet temat, w jaki sposób ludzie gospodarki, ludzie zajmujący się wytwarzaniem, ludzie zajmujący się kulturą i sztuką mogą rozwijać się w czasie pandemii: w jaki sposób podołać zadaniu odnalezienia nowych ścieżek rozwijania kreatywności. Przywołano w tym momencie przykład telewizyjnego show Saturday Night Live.
Ulrich zdradził również sposób, w jaki komunikują się w ostatnich sześciu tygodniach członkowie Metalliki. Wielkiego zaskoczenia nie będzie: skype to główne narzędzie do cotygodniowych rozważań wewnątrz zespołu (Steffan Chirazi w taki sposób pogadał ostatnio z Robertem Trujillo. Zapis tej rozmowy pojawił się w formie pisanej w sekcji So What! i wkrótce postaram się zamieścić tłumaczenie – przyp. Marios). A połączeń wideo Metallica używa dlatego, że każdy z czterech muzyków trwa na kwarantannie w czterech różnych miejscach. Tematy dotyczące funkcjonowania Metalliki wydają się być bardzo ciekawe, ponieważ dotyczą spraw związanych ze znalezieniem sposobu, jak można komponować i nagrywać nową muzykę, w jaki sposób przesyłać sobie te propozycje…
Lars wspomniał także o wypełnionych kalendarzach Metalliki na lata 2020/21. Wszystkie te plany w ciągu minionych sześciu tygodni wzięły w łeb. Absolutnie nikt nie wie tego, co stanie się z resztą 2020 roku i co Metallica ma zamiar robić w 2021. To świetna lekcja dla ludzi takich jak my – ludzi, którzy lubią kontrolować każdy aspekt własnego życia. I po raz pierwszy nie wiemy. Nie wiemy, co będzie. To dla nas lekcja tego, że musimy poddać się chwili – powiedział Lars. Duńczyk spędza aktualnie czas z najbliższą rodziną – żoną Jessicą, i synami – Mylesem, Layne’em oraz Bryce’em. E-lekcje to także chleb powszedni w domu Ulrichów.
Pałker wspomniał również o większej wolności w firmie Metalica, ponieważ aktualnie nie musi wisieć 12 godzin na telefonie i planować rzeczy na 2023 rok, ale opowiedział też o planowaniu nagrywania przez czterech członków Metalliki, w czterech osobnych lokalizacjach, w czterech różnych Stanach. Marc pociągnął Larsa za język: Czyli możemy spodziewać się nowego albumu Metalliki, nagranego w domu? Lars: Wszystko rozchodzi się o to, jak długo będziemy musieli pozostać w domach, jeśli nastąpi drugie uderzenie wirusa. Kto wie… Kto wie, jak to wszystko będzie się kształtować za pół roku. Ale tacy ludzie jak my, nie usiedzą w miejscu zbyt długo. Nowy album Metalliki nagrany w kwarantannie? Nie mogę tego zagwarantować, ponieważ nie wiadomo, jak długo potrwa kwarantanna. Ale jeśli taki stan rzeczy potrwa jeszcze z pół roku, to myślę, że jest na to duża szansa. A szansa na domowy koncert jest? Chodzi o praktyczne podejście do zadania. Jeśli jesteś artystą solowym, wtedy jest jedna osoba, jeden wokal, jedna gitara… Jest to w praktyce łatwiejsze do ogarnięcia, by wysłać to w świat. Ale jeśli jesteś w zespole, to wpływ na to ma również podejście do sprawy: jesteś częścią zespołu, jesteś w grupie, tworzycie kolektyw.
The Rolling Stones, grając dla Global Citizen, pokazali, że można coś takiego pokombinować, ale jednak nie do końca to wyszło – patrz: Charlie Watts i jego „bębny”.
Następnie zahaczono o wracającą powoli do normalności Danię, która jest pierwszym europejskim krajem, gdzie powoli zaczęto otwierać wszystkie przybytki, w tym szkoły. Na razie sytuacja w Dani przedstawia się obiecująco. Obserwuję to, co dzieje się w Danii i jestem dumny z tego, że jestem Duńczykiem, patrząc na to, w jak sposób sobie tam poradzili i uważam, że ten progres powinien być inspiracją dla nas – powiedział Lars.
Na koniec Lars podziękował fanom, którzy wspierają wpłatami fundację All Within My Hands z każdym nowym koncertem prezentowanym w ramach Metalowych Poniedziałków. Słowa podziękowania poleciały też w stronę Michaela Rapino – szefa Live Nation, za finansowe wsparcie ekip technicznych, które pracowały dotychczas przy organizowaniu koncertów pod banderą Live Nation.
Mark Benioff: Będę wypatrywał i nie mogę się też doczekać nowego koncertu Metalliki w czerwcu. Brzmi to naprawdę dobrze… Jeśli uda nam się znaleźć sposób, by to zrobić, to z pewnością zrobimy coś takiego. Jesteśmy oczywiście dumni z faktu, że mamy w ekipie najlepszych producentów i inżynierów dźwięku oraz osoby zajmujące się takim branżowym oprogramowaniem. W tej chwili pracujemy nad wymyśleniem narzędzi, by móc zorganizować takie coś. Zespoły takie jak nasz, mogą naprawdę połączyć się z publicznością z całego świata z czterech różnych miejscówek, wiesz, stąd, gdzie aktualnie przebywa Metallica.
Cała rozmowa dostępna na stronie salesforce - tutaj.
Marios
Overkill.pl
Waszym zdaniem
komentarzy: 3
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
Kurcze, dość pozytywny jest wydźwięk tej rozmowy.
Lars użył sformułowania, że rozmawiają o tym jak będzie wyglądać następna dekada. Daje to nadzieję, że mają zamiar cisnąć do 2031 czyli co najmniej do 50-tej rocznicy ;)
No i jeśli słowa o nowej muzyce padają z ust Larsa (a nie Roba czy Kirka), to można je traktować jak najbardziej poważnie.
|
Jak będziemy siedzieć jeszcze rok, to nikogo nie będzie nawet stać na opłacenie internetu by ściągnąć album za darmo :P
No a ta obecna sytuacja daje spore pole do popisu jeśli chodzi o teksty, więc mogło by być ciekawie.
A jak dłużej będzie taki stan (brak koncertów), to jasne że wyjściem z tego będzie nagranie i zarobienie na nowym albumie.
|
To co? Siedzimy jeszcze rok na kwarantannie? Ja tam przy najbliższej okazji rzucę na tacę w intencji nowego albumu.
|
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
|