Dość często wspominamy początki thrash metalu w Bay Area… a co działo się w latach 80-tych na Wschodnim Wybrzeżu USA? W sprzedaży pojawiła się właśnie książka NYHC: NEW YORK HARDCORE 1980–1990, a witryna Metal Injection publikuje właśnie fragmenty. O tym, jak w Nowy Jorku po raz pierwszy usłyszano o Metallice już pisaliśmy (
sprawdź), poniżej przygoda Kirka w pewnym klubie:
Gary Meskil (wokalista Crumbsuckers, Pro-Pain): Gdy Metallica po raz pierwszy grała koncerty na stadionach, razem z Metal Church to słyszałem, że między zespołami krążyły nagrania Crumbsuckers. Byłem szczęśliwy, wiedząc to. Wydaje mi się, że Kirka Hammetta do Crumbsuckers namówił Johnny Z z Megaforce. Mieliśmy naprawdę dobrego gitarzystę w kapeli, więc pewnie dlatego Crumbsuckers tak podobał się Kirkowi. Dołączył do nas na scenie CBGB kiedyś nad ranem, o czym ludzie do dziś gadają.
Dave Wynn (gitarzysta Crumbsuckers): Powiedziano nam, że Kirk z Metalliki przyjdzie i dołączy do nas na scenie CBGB – długo zastanawialiśmy się który kawałek powinniśmy zagrać.
Gary Meskil: W tamtych czasach każdy, kto choć trochę zdobył rozgłos, był uznawany za gwiazdę rocka. Gdy Kirk dołączył do nas na scenie, to była nasza chwila. Ale Tommy z Straight Ahead jako pierwszy zaczął rozpierdol!
Tommy Carroll (wokalista i perkusista NYC Mayhem, Straight Ahead): Gdy zobaczyłem Kirka wchodzącego razem z wielkimi ochroniarzami nic mi nie przeszkadzało. Byłem tam, żeby zobaczyć hardcorowy koncert. Chwyciłem za mikrofon i powiedziałem: „zabierać tę pieprzoną gwiazdę rocka stąd”. Być może źle zrobiłem, ale miałem wtedy piętnaście lat. Będąc szczerym nie wydaje mi się, żeby on to w ogóle usłyszał.
Dave Wynn: Uznaliśmy, że najlepszym wejściem Kirka będzie końcówka ‘Hub Run’. Miałem zacząć solówkę i podać mu gitarę. Używałem wtedy gitary naszego drugiego gitarzysty Chucka Lenihana, takiej z wajchą. Gdy podałem ją Kirkowi, ten zaczął szaleć. Jedyne co mogłeś usłyszeć to “Whee whoo whoo”. Caały czas robił to ‘zrzucanie bomb’ I chyba to wtedy Tommy się wkurwił. Chwilę potem usłyszałem “BRAANNGG!”. Wydaje mi się, ze Tommy nawrzucał Kirkowi zbyt wiele gówna I sie doigrał. Ale muszę przyznać, że Kirk poradził sobie w tej sytuacji. Myślałem już, że będzie bił się tą gitarą.
Tommy Carroll: Kirk popatrzył na mnie, chwycił swoją gitarę i zablokował mnie nią, a potem zrobił ruch jak gdyby chciał mnie opluć. Nie wiem w zasadzie czy mnie opluł, ale ja oplułem go. A wtedy już na pewno mnie opluł. I wtedy jego dwóch wielkich ochroniarzy chwyciło mnie, a Billy Milano coś zaczął mówić przez mikrofon. Ktoś z Crumbsuckers powiedział coś w stylu: “Wygląda na to, że porwałeś się z motyką na księżyc”. Miałem piętnaście lat, nie zamierzałem się mierzyć z ochroniarzami, nawet nie chciałem myśleć jak trudne by to było.
Gary Meskil: Billy Milano wkroczył i momentalnie zatrzymał go. Do niczego nie doszło, bo jako kumpel Kirka zablokował wszystko.
Tommy Carroll: Każdy był wkurwiony na mnie, ale pieprzyć go. Gdyby nie był gwiazdą rocka to dlaczego by się miał przejmować tym, co mówię na jego temat? Ale nie zamierzam się tłumaczyć, jak to w hardcore, wszystko jest wyolbrzymione.
ToMek
Overkill.pl