W
I
Ę
C
E
J

«

N
E
W
S
Ó
W
Chris Adler o perkusji na And Justice For All
dodane 05.01.2016 00:40:56 przez: Rafał
wyświetleń: 4438
Chris Adler w rozmowie z musicradar.com wskazał 10 albumów, na których perkusja wywarła na nim ogromne wrażenie. W swoim zestawieniu wymienił między innymi And Justice For All Metalliki:


"Dla sporej grupy osób, ten album zmienił bardzo wiele. Perkusja była zupełnie inna od wszystkiego, co zostało do tamtej pory wydane. Ta przejrzystość była bezkonkurencyjna. Oczywiście, byli perkusiści, którzy grali szybciej i grali rzeczy bardziej skomplikowane, ale nie słyszałeś, cholera, co dokładnie grali. [And Justice For All] był pierwszym albumem, gdzie wszystko było idealnie przejrzyste. Myślę, że od czasów And Justice For All nie było tak wielkiej, rewolucyjnej zmiany w brzmieniu perkusji.

Nie uważam, żeby muzycznie ten album dorównywał płycie Megadeth - Rust In Peace, ale jeśli chodzi o produkcję i perkusję, stanowił prawdziwą rewolucję dla wszystkich na metalowej scenie. Po latach koncertowania z Larsem, wiem że zawsze był bardzo praktyczny. Miał ręce pełne roboty przy całym tym procesie. Mam nadzieję, że pewnego dnia będę mógł spojrzeć również na jeden z moich albumów jak na coś rewolucyjnego. Uwielbiam jego grę na tym albumie."




Overkill.pl

Waszym zdaniem
komentarzy: 10
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.
misiek230688
06.01.2016 16:02:44
O  IP: 188.112.42.79
Pogrzeb Lemmiego będzie transmitowany
https://www.youtube.com/watch?v=qSAXVdIj6jY

Pokaż podgląd
Predator lecz mów mi Andrzej
06.01.2016 12:58:59
O  IP: 82.143.187.35
Egon jak śmiesz? Metallica to najlepszy zespół na świecie i NIKT nie prawa stworzyć nic lepszego od nich !
_Egon_
05.01.2016 21:41:48
O  IP: 46.113.243.97
To co tworzy Rudy, w każdym razie w ciągu ostaniach 20 lat, jest lepsze niż wytwory Mety.
Lewińska
05.01.2016 18:52:38
O  IP: 188.146.135.10
Jasne, że czekam na nową płytę Metalliki. Ale moim zdaniem Metallica już prochu nie wymyśli. Wymyśliła go na RtL, MoP i AJFA (oraz innego rodzaju, ale również na rewolucyjnym LOAD). To nie jest odcinanie kuponów od wielkości i sławy w/w albumów. To jest, moim zdaniem, ich wielkość, geniusz i ponadczasowość. Tego się już nie zmieni, ani nie ulepszy, muzyka po prostu taka jest. Dla mnie to jest właśnie "Metallica" :)
JaCkyLL
05.01.2016 14:38:55
O  IP: 212.244.1.10
Holy Wars jak najbardziej jest ok, niemniej jednak podobnie jak w przypadku ...AJFA najbardziej cenię sobie nie ten the most popular One tylko tytułowy AJFA tak w przypadku RiP to Lucretia. Tak czy inaczej album brzmi zajebiście przede wszystkim dzięki Friedmanowi który poprzeczki gitarowe stawiał bardzo wysoko :)
Predator lecz mów mi Andrzej
05.01.2016 11:28:31
O  IP: 82.143.187.35
Dla mnie również AJFA zjada całość dorobku Mety jednym kęsem. Album mistrz, dość szybko ustawili sobie najwyższą poprzeczkę, której nigdy nie przeskoczyli i nie przeskoczą. Szkoda, że nie wypowiedział się jeszcze o basie na tym albumie, bo jestem ciekaw czy go facet słyszy czy nie. Ja jestem z tych, którzy słyszą ten bas.

Co do Megadeth Tornado jest rewelacyjnym kawałkiem, który brzmi świetnie na albumie jak i na żywo, ale głównie co go wyróżnia to niesamowite solówki, ale jak ktoś słusznie zauważył ja również należę do tego grona, który Holy Wars stawia dużo dużo wyżej od Tornado. Holy Wars zjada wszystko, dla mnie to taki odpowiednik kawałka And Justice, długi, pocięty z wolniejszymi partiami :)
JaCkyLL
05.01.2016 11:16:03
O  IP: 212.244.1.10
jestem jednym z tych dla których ...AJFA jest tym najlepszym albumem w ich karierze. Uwielbiam go w każdym kawałku od chwili kiedy pojawił się na rynku właśnie za długość i pokręcenie większości kawałków i niesamowitą grę Larsa na perkusji. I pewnie Ci którzy znają się na bębnieniu stwierdzą, że technicznie działo Larsa nie zabija to jednak Album jako całość miażdży.
A jeśli chodzi o RiP to moim zdaniem to najlepsze dzieło Megadeth - jako całość. I wcale nie Tornado of Souls jest najlepszy a wiele innych kawałków jak choćby Luceretia w której moim zdaniem solo Friedmana rozwala wszystko dokoła.
a7xsz
05.01.2016 09:47:30
O  IP: 212.160.172.83
Widzę, że na wspomnienia wzięło :)
Ale dobrze i miło widzieć, jak po latach niektórzy wracają np. do Loadów. To zajebiste płyty były.
A co do AJFA, to od samego początku kiedyś tam dawien dawno, pierwszą rzeczą na którą zwróciłem uwagę słuchając jej, to właśnie perkusja. Lars zmiażdżył system. Zresztą, są tu ludzie dla których to największe dzieło Mety, większe od MoP. I w sumie to chyba dałbym 51 dla AJFA, a 49 MoP.
opelek
05.01.2016 09:31:48
O  IP: 188.146.73.11
Jakby Chris Adler jakimś przypadkiem mógł nagrać perkę na nowy album mety, to pewnie mówiłby, że AJFA jest lepsze od RIP. A teraz jak szefuje mu Dave to już oczywiście RIP lepsze. Niech mi ktoś wytłumaczy co jest takiego niesamowitego w Tornado of souls? Fajne solo, ale ... no właśnie tylko fajne, świetnie zagrane, ale tak ogólnie raczej poprawne, zwyczajne. Co jest w tym kawałku takiego kultowego? Co innego Holy Wars - kawałek jest nadzwyczajny, ale tornado of souls... Może kiedyś do tego dorosnę.

Właśnie posłuchałem sobie dla przypomnienia Mama Said - ale zajebisty numer. Jeny. Żeby napisali na nowy album jakiś kawałek na akustyczną gitarę (nawet jeśli będzie prosty i zagrają go potem na elektrycznej).

W ogóle Het miał zajebiste wąsy kiedyś;)
a7xsz
05.01.2016 06:50:26
O  IP: 37.47.99.49
wyżyny Larsa
OVERKILL.pl © 2000 - 2024
KOD: Marcin Nowak